Rozczarowanie jako fundament
Obecna koalicja rządząca spotyka się z zarzutami dotyczącymi braku konkretnych reform gospodarczych, mimo swoich wcześniejszych deklaracji. Arkadiusz Muś w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” skrytykował rząd Donalda Tuska, twierdząc, iż kontynuuje ona politykę PiS i nie odcina się wyraźnie od działań poprzedniej władzy.
Nowe ugrupowanie miałoby także przyciągnąć młodych wyborców, którzy wcześniej popierali kandydatów takich jak Sławomir Mentzen czy Adrian Zandberg – mimo odmiennych poglądów politycznych, łączy ich rozczarowanie obecną klasą rządzącą. Partia planuje również skierować swoją ofertę do środowisk przedsiębiorców.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, liberalna formacja miałaby powstać przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 2027 rok.
Muś wcześniej wspierał KO
Arkadiusz Muś, polski miliarder i twórca firmy Press Glass, kieruje jedną z największych w Europie spółek zajmujących się produkcją szyb zespolonych – w ubiegłym roku firma osiągnęła przychody przekraczające 2,7 miliarda złotych. W tegorocznym zestawieniu 100 najbogatszych Polaków według „Wprost” zajął 13. miejsce, a jego majątek oszacowano na 4,9 miliarda złotych.
W 2023 roku Muś wraz z córką przekazali na rzecz Koalicji Obywatelskiej ponad 100 tysięcy złotych. Po objęciu władzy przez Donalda Tuska, przedsiębiorca zaczął wyrażać krytykę wobec polityki gospodarczej nowego rządu.
To nie jedyna nowa partia
Pomysł Musia na założenie nowej partii nie jest jednak odosobniony. W poprzednim tygodniu o chęci powołania własnego ugrupowania poinformował Wadim Tyszkiewicz.
Polityk zapowiedział swój powrót do aktywnej polityki na antenie Radia TOK FM, nawiązując do wcześniejszych zapowiedzi, iż podejmie taki krok w obliczu poważnych zmian na scenie politycznej. Jego zdaniem, jeżeli obecny kurs się nie zmieni, za niespełna trzy lata władzę w Polsce mogą przejąć Prawo i Sprawiedliwość wspólnie z Konfederacją. Tyszkiewicz zamierza temu przeciwdziałać.
Polityk przedstawił swoją wizję państwa, podkreślając konieczność powstrzymania scenariusza, w którym skrajna prawica zdobywa większość konstytucyjną i dokonuje głębokich zmian ustrojowych. Uważa, iż obecna władza nieświadomie może przygotowywać grunt pod taki obrót wydarzeń, a jego ugrupowanie ma temu skutecznie zapobiec.