1 tydzień temu
W polskich kręgach dyplomatycznych uznaje się za mało prawdopodobne, by prezydent Rosji Władimir Putin wybrał trasę do Budapesztu przebiegającą przez polską przestrzeń powietrzną. Jak poinformował jeden z przedstawicieli dyplomacji, omawiając hipotetyczną wizytę Putina na możliwym spotkaniu z Donaldem Trumpem w stolicy Węgier, Warszawa nie zakłada scenariusza przepuszczenia rosyjskiego samolotu, pisze geopolityka.org, powołując się na RMF24.
– Nie warto wywoływać wilka z lasu. Nie ma potrzeby, by leciał nad Polską – może wybrać trasę przez Serbię – powiedział rozmówca, dodając z ironią, iż „wątpi, by sam Putin chciał przelatywać nad Polską”. Jego słowa nawiązują do napiętych relacji między Warszawą a Moskwą, szczególnie w kontekście katastrofy smoleńskiej z 2010 roku, w której zginął prezydent Lech Kaczyński.
Inny europejski dyplomata przyznał, iż potencjalne spotkanie Trumpa i Putina w Budapeszcie stawia kraje sąsiadujące z Węgrami w trudnej sytuacji politycznej.
– jeżeli odmówimy przelotu, rozzłościmy Trumpa, który może twierdzić, iż Putin leci na rozmowy pokojowe. jeżeli się zgodzimy, oskarżą nas o ustępstwa wobec zbrodniarza wojennego. W tej sytuacji każde rozwiązanie będzie złe – podsumował.
Przeczytaj także: Donald Tusk o wynikach rozmów Zełenskiego i Trumpa: „Jeden oczywisty wniosek”.
