Polska w szerokiej czołówce zarabiających na turystyce

Według danych Eurostatu za 2024 rok Polska ma dziewiąty wynik w Unii Europejskiej i dziesiąty w Europie, jeżeli chodzi o saldo przepływów pieniędzy z turystyki. Sama UE przyciąga do siebie co czwartego turystę na świecie.

W 2024 r. Polska była na 13. miejscu we wpływach europejskiej turystyki. Fot. Ministerstwo Sportu i Turystyki/facebook

Analiza wyników z ubiegłego roku pokazuje, iż więcej nad Wisłą zostawiają turyści zza granicy, niż Polacy zostawiają poza swoim krajem. Przy tym dużo szybciej rosną jednak wydatki Polaków na podróże zagraniczne niż wpływy Polski z wizyt zagranicznych turystów.

– Gdyby rozpatrywać poszczególne państwa UE, to Hiszpania, Francja, Włochy, Niemcy, Portugalia, Austria, Grecja, Holandia, Chorwacja i Polska znalazłyby się w gronie państw generujących co najmniej 1 proc. światowych wpływów z turystyki międzynarodowej – podkreślono w informacji.

W 2024 r. Polska była na 13. miejscu we wpływach europejskiej turystyki, a na 10. miejscu w Unii. Z przychodami 13.2 mld euro ustępowała m.in. jedenastej Chorwacji (15 mld euro). Większe wpływy uzyskały także: Hiszpania (98 mld euro). Francja (71), Turcja (52), Niemcy (37), Portugalia (28), Grecja (22), Holandia (21), Szwajcaria (20).

Polacy wydają coraz więcej na podróże zagraniczne, co powoli osłabia wzmacniający złotego dodatni „turystyczny efekt” bilansu płatniczego, czyli salda wpływów i wypływów z turystyki. W 2024 r. Polacy wydali na wyjazdy na wakacje poza swój kraj niecałe 11 mld euro. Był to 11. wynik w Unii, ale wzrost wyniósł aż 13 procent.

tom