Polska potrzebuje 200 tys. ton wodoru! Eksperci alarmują na EKG 2025

enerad.pl 23 godzin temu

Wodór przez cały czas w centrum uwagi Komisji Europejskiej

Grzegorz Pawelec, director, Regulatory and Market Intelligence w Hydrogen Europe, zapewnił, iż Komisja Europejska nie traci wiary w wodór. Jego zdaniem, dekarbonizacja bez wodoru w niektórych branżach, jak produkcja amoniaku czy transport ciężki, jest niemożliwa. Jednocześnie podkreślił, iż obecne koszty produkcji zielonego wodoru są na tyle wysokie, iż przemysł nie jest w stanie ich samodzielnie pokryć.

Pawelec wskazał na konieczność większej otwartości na neutralność technologiczną. Oznacza to nie tylko rozwój zielonego wodoru z OZE, ale także promowanie wodoru niebieskiego. Komisja Europejska zaproponowała także ideę rynków wiodących (lead markets) dla wodoru, obejmujących m.in. przemysł stalowy, cementownie oraz rafinerie.

Przemysł nawozowy apeluje o zmianę regulacji

Paweł Bielski, wiceprezes zarządu Grupy Azoty S.A., zwrócił uwagę na problem wynikający z nowelizacji dyrektywy REDII. Dokument zakłada, iż do 2030 roku 42% wodoru wykorzystywanego w przemyśle musi pochodzić z OZE. W ocenie Bielskiego, dla Polski, gdzie zapotrzebowanie na wodór wynosi 200 tys. ton, realizacja tego celu jest w tej chwili niemożliwa.

W całej Unii Europejskiej produkcja zielonego wodoru w 2023 roku wyniosła około 25 tys. ton. Stanowiło to zaledwie jedną ósmą zapotrzebowania Polski. Wiceprezes Grupy Azoty zaapelował o całkowite zawieszenie tego wymogu do 2030 roku.

ORLEN stawia na wyważone wykorzystanie wodoru

Grzegorz Jóźwiak, dyrektor Biura Technologii Wodorowych i Paliw Syntetycznych w ORLEN, zaznaczył, iż koncern traktuje wodór nie jako ostateczny cel, ale jako rozsądną alternatywę dla realizacji celów dekarbonizacyjnych. Wskazał również na rolę wodoru w dywersyfikacji źródeł energii.

ORLEN planuje wykorzystać wodór w czterech obszarach: dekarbonizacji rafinerii, przemyśle nawozowym, produkcji paliw syntetycznych oraz w transporcie ciężkim i miejskim.

Stal bez węgla? Izostal stawia na wodór

Michał Pietrek, wiceprezes zarządu i dyrektor handlowy Izostal S.A., mówił o roli wodoru w przemyśle stalowym. Spółka zastępuje węgiel wodorem, korzystając głównie z wodoru niebieskiego. Pozwala to na produkcję tlenku żelaza bez emisji CO2. Pietrek podkreślił, iż celem firmy jest w przyszłości produkcja stali całkowicie opartej na zielonym wodorze.

Transport wodoru: wyzwania i możliwości

Transport wodoru pozostaje otwartym zagadnieniem. Piotr Kuś, dyrektor generalny Entsog, zapowiedział, iż sieci gazowe będą przystosowywane do przesyłu różnych molekuł, w tym wodoru.

Z kolei Agnieszka Ozga, dyrektor Pionu Transformacji Energetycznej GAZ-SYSTEM, zaznaczyła, iż budowa infrastruktury do przesyłu wodoru wymaga precyzyjnego określenia zapotrzebowania rynkowego. Jej zdaniem w tej chwili należy unikać nadmiernego obciążania rynku kosztami modernizacji.

Zielony wodór a odnawialne źródła energii

Ryszard Pawlik z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej zwrócił uwagę, iż rozwój zielonego wodoru zależy bezpośrednio od rozwoju odnawialnych źródeł energii. Wskazał, iż opóźnienia w rozwoju OZE wynikają z warunków geograficznych i klimatycznych Polski oraz niewystarczającego tempa inwestycji w ostatnich latach.

Zobacz również:

Źródło informacji: EKG 2025 / PAP

Idź do oryginalnego materiału