Polska piłka

polska2031.wordpress.com 1 tydzień temu

Budżet najbogatszego polskiego klubu piłkarskiego Legii Warszawa to ok. 250 mln zł rocznie. Budżet Realu, czy Manchesteru City to ok. 5 mld zł, czyli 20 razy więcej.

Polska reprezentacja kiedyś była klasyfikowana na 5 miejscu w świecie. Teraz jest w czwartej dziesiątce. Od czasu do czasu zdarzy się wybitny zawodnik (Lewandowski, Szczęsny), ale generalnie jesteśmy marni.

Polskie kluby nie mogą się załapać do Ligi Mistrzów. Jest klub z Czech, jest klub z Kazachstanu. Z Polski nie ma.

Polacy słabo grają, to nie mają pieniędzy. Nie mają pieniędzy, to słabo grają. Jak wyjść z tego zaklętego kręgu?

Młodzi ludzie zamiast grać w piłkę, „walą” w telefony. Kibice nie chodzą na mecze, bo one są żenująco słabe. Biznes nie inwestuje w kluby piłkarskie, bo ryzyko zbyt duże. Jak wyjść z tego zaklętego kręgu?

Piłka nożna, wbrew pozorom, jest czymś niezwykle istotnym w naszym kręgu kulturowym. Bez sukcesów w tej dziedzinie nasz poziom optymizmu będzie zawsze na niskim poziomie. Przed laty Lubański, Deyna, Boniek i inni, swoją wspaniałą grą natchnęli tak Polaków, iż doprowadzili do powstania Solidarności i w końcu do upadku komunizmu. Nie tylko Jan Paweł II dawał optymizm Polakom, ale i piłkarze.

Dodatkowo, na trybunach mamy nie kibiców, ale i kiboli- faszystów. Co zrobić, żeby normalni ludzie nie bali się iść na mecz?

Nie mam recepty, jak uzdrowić polską piłkę, ale piszę o niej, bo bardzo podobną sytuację mamy z polską nauką. To sprawa jeszcze poważniejsza, ale chyba łatwiejsza do uzdrowienia.

Michał Leszczyński

Idź do oryginalnego materiału