Polonia ma szanse zdefiniować relacje polsko-amerykańskie

bialyorzel24.com 4 godzin temu
Biały Dom w Waszyngtonie. Fot. Wikipedia

Od 1937 r. Parada Pułaskiego maszeruje prestiżową Piątą Aleją w Nowym Jorku w niedzielę poprzedzającą 11 października – dzień uchwalony w 1929 r. przez Kongres Stanów Zjednoczonych jako „General Pulaski Memorial Day”. Polonia amerykańska przemienia światową stolicę biznesu i handlu na biało-czerwono, a patriotyczne korowody z wielu stanów przypominają lokalnej społeczności kluczowy, wielowiekowy wkład Polski w niepodległość i rozwój USA.

Parada Pułaskiego sprzyja dumie z bycia Polakiem w USA i jest żywym hołdem dziedzictwa i kultury polsko-amerykańskiej. To wydarzenie można określić elementem publicznej lub kulturowej dyplomacji – soft power Polonii, aczkolwiek nie jest ono w tej chwili narzędziem do kształtowania relacji polsko-amerykańskich na najwyższych szczeblach politycznych.

W tym kontekście konieczne jest przeniesienie ciężkości siły uroczystości i politycznej uwagi związane z Dniem Pułaskiego do Waszyngtonu – stolicy światowego supermocarstwa, gdzie można wpłynąć i naciskać na amerykańskich decydentów w celu ukształtowania ramy relacji dwustronnych.

Podczas wizyty prezydenta RP Karola Nawrockiego w Białym Domu we wrześniu br. prezydent Donald Trump mówił o partnerstwie polsko-amerykańskim w kontekście „specjalnej relacji”. To określenie przywołuje charakter związku USA z Wielką Brytanią – jedno z najdłuższych i najbliższych partnerstw dla Waszyngtonu. Te deklaracje muszą zostać przekute w realne działania wobec Polski, dlatego tak ważne jest, by w stolicy USA nieustannie wybrzmiewał głos amerykańskich wyborców polskiego pochodzenia – jasno artykułując, czego oczekują od swoich polityków.

Warto wykorzystać Pułaskiego do tego celu i zabiegać o zapoczątkowanie jesiennej tradycji upamiętnienia jego dnia w Białym Domu. Centralne miejsce powinno zająć spotkanie urzędującego prezydenta USA ze swoim polskim odpowiednikiem. Przyjęcie prezydenta RP 11 października w Gabinecie Owalnym potwierdziłoby rosnące relacje bilateralne, dając wyjątkową okazję przywódcom do omówienia najważniejszych kwestii i oceny nowych obszarów współpracy. To spotkanie powinno stać się coroczną tradycją, która tworzy okazję do regularnych spotkań prezydentów przynajmniej raz w roku – podobne do wizyty irlandzkiego premiera w Waszyngtonie z okazji dnia św. Patryka, który przypada 17 marca.

Ubieganie się o publiczne upamiętnienia Dnia Pułaskiego w Waszyngtonie na poziomie prezydenckim tworzy dla Polonii wyjątkową okazję do zdefiniowania relacji dwustronnych.

Ostatnia seria wyborów prezydenckich potwierdziła, iż istnieje zainteresowanie Polonią wśród Republikanów i Demokratów. Kandydując na urząd prezydenta w 2016 r. Donald Trump odwiedził siedzibę Kongresu Polonii Amerykańskiej w Chicago. W 2020 r. Prezydent Trump gościł byłego prezydenta RP Andrzeja Dudę w celu udowodnienia, iż ma lepsze relacje dwustronne niż te zapowiedziane przez Joe Bidena. W trakcie debat w 2024 r. Trump i Kamala Harris odwoływali się do wyborców polsko-amerykańskich w kontekście bezpieczeństwa Polski przed agresją Rosji. Obie partie doskonale wiedzą, iż głosy polonijne mogą okazać się najważniejsze dla zdobycia głosów elektorskich w wielu stanach decydujących o wyniku wyborów – (tzw. „swing states”).

Polonia niejednokrotnie udowodniła swoją siłę, a jednym z jej największych sukcesów był skuteczny i wielowymiarowy lobbing na rzecz przystąpienia Polski do NATO. Dwutorowe działania – z jednej strony prowadzone przez polską dyplomację, a z drugiej przez organizacje polonijne i wpływowych działaczy, np. Jana Nowaka-Jeziorańskiego – przekonały administrację Clintona do rozszerzenia NATO na Europę środkowo-wschodnią. Te wysiłki przyczyniły się do zapewnienia bezpieczeństwa Polsce i krajom bałtyckim, chroniąc je przed wojną, która dzisiaj dotyka Ukrainę.

Pomimo iż Polska jest członkiem Unii Europejskiej i NATO, a jej gospodarka zajmuje 20. miejsce na świecie pod względem nominalnego PKB, suwerenność i dobrobyt, na który Polacy ciężko zapracowali, nie są dane raz na zawsze. Najpoważniejsze zagrożenia wciąż płyną ze wschodu, dlatego aktywność Polonii wobec Kongresu i Białego Domu pozostaje niezbędna, by zapewnić Polsce bezpieczeństwo.

W przyszłym roku, kiedy USA będą obchodzić swoje 250. urodziny, Polonia powinna ponownie zaznaczyć swoją obecność, przypominając o Kazimierzu Pułaskim – jednym z jej największych bohaterów. Ta historyczna refleksja powinna iść w parze z aktualnym przesłaniem o sile sojuszu polsko-amerykańskiego i wspólnych wartościach. Starając się o oficjalne upamiętnienie dnia Pułaskiego w stolicy USA na poziomie prezydenckim, Polonia zyskuje wyjątkową okazję do zdefiniowania relacji Warszawy z Waszyngtonem.

Paweł Markiewicz, Maciej Olchawa

Dr Paweł Markiewicz jest historykiem i dyrektorem wykonawczym biura Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w Waszyngtonie D.C. 

Dr Maciej Olchawa – politolog i publicysta, autor kilku książek poświęconych Ukrainie. W latach 2022-2024 był stypendystą Fundacji Kościuszkowskiej na Loyola University Chicago, gdzie prowadził wykłady z zakresu historii i polityki Europy środkowo-wschodniej.

Idź do oryginalnego materiału