Polityka przedszkolna

polska2031.wordpress.com 1 tydzień temu

Dwa lata temu nasza Wnuczka Gabi dostała od nas czarnego kota-pluszaka (przywieźliśmy go z Paryża), którego nazwała Czarnek. Martwiliśmy się, bo przez jakiś czas był to Jej ukochany kotek. Często słyszeliśmy, iż Czarnek jest milusi, iż jak się go głaszcze, to mruczy.

W zeszłym tygodniu byliśmy z Wnuczką na wakacjach. Mieliśmy wynajęty domek blisko Złotoryi, w którym była cała szafa zabawek, między innymi metrowa Myszka Mini. Myszka ta miała paskudny charakter- ciągle kłamała, chciała zjadać inne zabawki, a co najgorsze puszczała różowe bąki. Spytaliśmy Gabi, jak się nazywa Mysza. -Bąkiewicz- usłyszeliśmy w odpowiedzi.

Już się nie martwimy o ukierunkowanie polityczne Przedszkolaka!

Michał Leszczyński

Idź do oryginalnego materiału