Brytyjska minister ostro o migracji. „Straciliśmy kontrolę nad granicami”. Szefowa brytyjskiego MSW Shabana Mahmood wywołała polityczną burzę, otwarcie krytykując dotychczasową politykę migracyjną swojego kraju.

Fot. Pixabay
W oświadczeniu wydanym po spotkaniu w Londynie z ministrami z Polski, Albanii, Bułgarii, Niemiec, Kosowa i Serbii stwierdziła, iż Wielka Brytania „straciła kontrolę nad swoimi granicami”, a brak skutecznych działań podważa zaufanie obywateli do rządu i samego państwa.
Granice bez kontroli
Według Mahmood problemem nie jest wyłącznie nielegalna migracja, ale także utrata przejrzystości i sprawczości w procesie decydowania, kto może wjechać do kraju, a kto musi go opuścić. Jak podkreśliła, poczucie chaosu w polityce migracyjnej zagraża stabilności politycznej i społecznej.
Współpraca międzynarodowa konieczna
Minister wskazała, iż tylko szeroka kooperacja międzynarodowa daje szansę na skuteczne uszczelnienie granic. Szczególnie zwróciła uwagę na Bałkany Zachodnie, które stały się jednym z głównych szlaków przemytu ludzi do Europy. W ubiegłym roku tą trasą przewieziono ponad 22 tysiące osób, a w 2025 r. liczba nielegalnych przepraw przez Kanał La Manche wzrosła już o 30 procent.
Co to oznacza dla Wielkiej Brytanii
Słowa Mahmood to sygnał, iż Londyn szykuje twardszy kurs wobec nielegalnej migracji. Dla rządu to próba odzyskania kontroli i wiarygodności po serii kryzysów, które obnażyły słabość obecnego systemu. W praktyce oznacza to prawdopodobne zaostrzenie procedur i nowe inicjatywy w porozumieniu z innymi państwami europejskimi.
Szerszy kontekst
Wielka Brytania od miesięcy walczy z rosnącą liczbą migrantów przeprawiających się małymi łodziami przez Kanał La Manche. Od początku roku było to już ponad 35 tysięcy osób. W debacie publicznej temat migracji urósł do rangi kluczowego problemu politycznego, a oświadczenie minister spraw wewnętrznych stawia presję na premiera i cały gabinet.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl