Polityk PO w redakcji Gdansk.pl. Radny Majewski ujawnia

wbijamszpile.pl 1 dzień temu

Przemysław Majewski, radny miasta Gdańska z ramienia PiS, podjął na platformie X (dawniej Twitter) temat finansowania oraz personalnych zmian w miejskim portalu informacyjnym Gdańska – gdansk.pl. W serii wpisów, czyli w tzw. rolce, skupił się na zatrudnieniu polityka PO w redakcji. Beata Dunajewska odpiera zarzuty, twierdzi iż nie jest politykiem a samorządowcem i jest po dziennikarstwie.

Majewski rozpoczął od przedstawienia kosztów prowadzenia strony internetowej Gdańska.

Portal gdansk.pl to strona miejska prezentująca dokonania miłościwie nam panującej Prezydent Dulkiewicz. Oczywiście mamy tam wiele serdecznych informacji, a te mniej miłe są odpowiednio rozmasowane przez kilkuosobowe grono dziennikarzy z R. Daszczyńskim na czele – napisał.

Podkreślił, iż portal pochłania 6 mln zł rocznie, co jego zdaniem jest wydatkiem nieproporcjonalnym do faktycznych potrzeb mieszkańców.

Czytaj więcej: Gdańsk Strefa Prestiżu. Kto stoi za tymi mediami?

Nowa redaktor z politycznym doświadczeniem

Radny zwrócił uwagę na zatrudnienie Beaty Dunajewskiej, wieloletniej radnej miejskiej, a w tej chwili radnej sejmiku wojewódzkiego z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

Ostatnie zmiany są szczególnie interesujące bowiem do redakcji miejskiego portalu trafia polityk, wieloletnia radna miasta, w tej chwili radna Sejmiku Województwa Pomorskiego z Koalicji Obywatelskiej, członek stowarzyszenia Prezydent Dulkiewicz „Wszystko dla Gdańska” – Beata Dunajewska.

Według niego, wcześniejsze stanowisko Dunajewskiej w instytucji zależnej od miasta, czyli Gdańskiego Archipelagu Kultury, to kolejny przykład powiązań polityczno-dziennikarskich w Trójmieście.

Zarządzanie portalem przez miejską spółkę

Radny odniósł się również do struktury zarządzania portalem Gdansk.pl.

Prezesem Zarządu GCM została dotychczasowa redaktor naczelna innego miejskiego portalu – Gdynia.pl była producentka telewizyjna w Grupie TVN czyli Agnieszka Janowicz. Jestem pod wrażeniem umiejętności pogodzenia funkcji „redaktora naczelnego” w Gdyni i prezesa w Gdańsku.

https://twitter.com/MajewskiPrzemek/status/1876339924355662227

O sprawę zapytaliśmy Beatę Dunajewską, radną Sejmiku Województwa z ramienia PO.

Tak pracuję w gdansk.pl trzeci miesiąc. Jestem magistrem dziennikarstwa i doświadczenie w pracy w mediach – przekazała portalowi wbijamszpile.pl Beata Dunajewska.

Pytania wysłaliśmy też do władz miasta Gdańska. jeżeli otrzymamy komentarz opublikujemy je tutaj.

Media samorządowe od lat budzą kontrowersje, zarówno w środowiskach politycznych, jak i wśród mieszkańców. Ich funkcjonowanie krytykował Adam Bodnar jako RPO. Zakazuje takiej działalności też Unia Europejska. Z założenia miały pełnić one funkcję informacyjną, przekazując obywatelom istotne wiadomości o działalności lokalnych władz. W praktyce coraz częściej są krytykowane jako narzędzie propagandowe promujące aktualnie rządzących. Czy ich likwidacja to adekwatne rozwiązanie?

Zbyt wysokie koszty utrzymania

Media samorządowe, takie jak portale internetowe, gazety czy miejskie telewizje, pochłaniają ogromne środki publiczne. Roczne wydatki na ich funkcjonowanie sięgają milionów złotych, co dla wielu gmin stanowi istotne obciążenie budżetu. Argumenty, iż te fundusze mogłyby zostać przeznaczone na najważniejsze potrzeby mieszkańców – edukację, opiekę zdrowotną czy infrastrukturę – wydają się coraz trudniejsze do zignorowania.

Jednym z najczęściej podnoszonych zarzutów wobec mediów samorządowych jest ich stronniczość. W wielu przypadkach nie pełnią one roli neutralnego źródła informacji, ale raczej stanowią platformę do promowania wizerunku lokalnych władz. Artykuły podkreślające sukcesy samorządu czy wywiady z urzędnikami dominują nad krytyczną analizą problemów gminy. Taki jednostronny przekaz podważa zaufanie mieszkańców do rzetelności tych mediów.

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
Idź do oryginalnego materiału