Polityk PiS walczy z "europejskim lewactwem". Faszyści mu nie przeszkadzają?

1 rok temu

Poseł Michał Jach ze Zjednoczonej Prawicy na antenie TV Republika popuścił wodzy fantazji. Uznał bowiem iż dzięki objęciu władzy przez „prawicę” uda się na jakiś czas „stłamsić” i „ograniczyć” lewicę.

– Mam nadzieję, iż prawica wygra z lewactwem w Europie – stwierdził Jach.

– Dla tego całego lewactwa europejskiego, również partii, która jest ślepo zapatrzona w UE, czyli Platformy Obywatelskiej, te wszystkie partie, które są zbliżone do PiS, są partiami faszystowskimi. Tego już nic nie zmieni. Kiedyś każda partia, która krytykowała Stalina to była partia faszystowska – dodał.

Po czym zaczął opowiadać, iż PiS nie jest… partią prorosyjską. Sumienie go ruszyło, czy co?

Idź do oryginalnego materiału