Polityk PiS straszy… dyktaturą. Nie wiedział, do czego dąży Kaczyński?

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Kto by się spodziewał! Wystarczyła utrata władzy i politycy PiS jeden w drugiego stali się demokratami. I ostrzegają przed groźbą dyktatury wprowadzonej przez… Donalda Tuska.

– Nie było problemu z wolnością mediów w Polsce, a teraz będziemy mieli problemy z wolnością w ogóle – przekonuje europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

–Będziemy mieć w telewizji publicznej TVN bis. Im nie chodziło o praworządność, demokrację, ale o władzę absolutną i wyeliminowanie z życia publicznego wszystkich tych, którzy mają inne zdanie, i wykluczenie wyborców PiS – stwierdził.

Prawda jest taka, iż przez minionych osiem lat to TVN udało się utrzymać standardy niezależnego dziennikarstwa. Nie bez powodu PiS robił wiele, by po prostu zlikwidować niezależną telewizję. Wystarczy przypomnieć niesławnej pamięci „lex TVN”. Więc przeszczepienie tych wzorców do telewizji publicznej może wszystkim wyjść na dobre.

Tego jednak Krasnodębski po prostu nie może przyznać.

Idź do oryginalnego materiału