Waldemar Buda z PiS już snuje plany, co PiS zrobi po powrocie do władzy. Jednym z głównych celów jest ukaranie Donalda Tuska. Buda chce ukarać Tuska Nie milkną echa afery, której swoim wywiadem wywołał Szymon Hołownia. Marszałek opowiadał na antenie Polsat News, iż był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu poprzez zablokowanie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Marszałek nie podał żadnych nazwisk, zaczął też wycofywać się i tłumaczyć, iż nie chodziło mu o „zamach stanu” w sensie prawnym, ale było to sformułowanie bardziej opisowe, publicystyczne. Ale politycy PiS podchwycili temat i emocjonują się nim do dziś. Przede wszystkim, choć Hołownia nie podał żadnych szczegółów, żadnych nazwisk, Nowogrodzka wie swoje i domaga się ukarania… Donalda Tuska. Poseł Waldemar Buda zapewnia, iż gdy PiS wróci do władzy, to nie odpuści tematu „zamachu stanu”. – jeżeli chodzi o marszałka Hołownię, to już z wielu źródeł medialnych i jego słów wiemy, iż były rozmowy dotyczące przeprowadzenia nielegalnego działania i podżegania do zamachu stanu. Już próba podejmowania takich działań jest przestępstwem – mówił polityk PiS na antenie TV Republika. I znów – choć Szymon Hołownia nie wymienił żadnych nazwisk, to Buda już wie, iż trzeba ukarać Donalda Tuska. – Jestem przekonany, iż gdy dojdziemy do władzy, to rozliczenia Donalda