Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski uważa, iż świadczenia takie jak 800 plus dla Ukraińców powinny należeć się wtedy, o ile ci będą mieszkać w Polsce i płacić w Polsce podatki. - Czy nie jest ona nakręcaniem antyukraińskiej propagandy? Niektórzy politycy, zwłaszcza Lewicy, drwili, pytając, kiedy Rafała Trzaskowski zapisze się do Konfederacji? - pytał Michał Wróblewski, prowadzący program "Tłit", swojego gościa europosła Michała Kobosko z Polski 2050. - Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej i z tego, co wiem, nigdzie się nie wybiera - stwierdził europoseł. - Muszę powiedzieć, iż mnie trochę niepokoją takie wypowiedzi, szczególnie w ustach polityków z obozu demokratycznego Koalicji 15 października, w których czytam trochę pójście zgodnie z opinią publiczną, taką którą widzimy w sondażach, gdzie mamy pewien wzrost nastrojów sceptycznych wobec Ukrainy - dodał. Prowadzący program zauważył, iż już niemal 80 proc. badanych wyraża sceptycyzm w różnych kwestiach dotyczących Ukraińców, w tym w kwestii świadczeń socjalnych dla nich. - Tutaj Rafał Trzaskowski idzie tą drogą. Anna Maria Żukowska z Lewicy pisze, iż następuje "konfederyzacja kandydata". Czy jest pan tym zdziwiony? - dopytywał Wróblewski. - Ja bym tego tak mocno na pewno nie powiedział - stwierdził gość programu. - Odpowiedzialnemu politykowi, odpowiedzialnemu liderowi, mówiąc w skrócie, nie płacimy tylko za to, żeby słuchał badań opinii publicznej i się do nich dostosowywał. To politycy, liderzy, powinni narzucać pewien sposób myślenia, przynajmniej proponować swoje niezależne myślenie - dodał, przyznając, iż rzeczywiście w Polsce rosną antyukraińskie nastroje, które są efektem zmęczenia wojną i obecnością prawie dwóch milionów Ukraińców w Polsce. - Rafał Trzaskowski proponuje pewne zmiany, czy Polska 2050, jeżeli taki projekt dotrze do Sejmu, zdecyduje się go poprzeć? - zapytał prowadzący program. - Nie rozmawialiśmy jeszcze o tym, wtedy kiedy będzie taka rozmowa, to podejmiemy decyzję. Jeszcze raz powtórzę, polityk, odpowiedzialny lider powinien pokazywać swoje myślenie, a niekoniecznie dostosowywać się do badań opinii publicznej - stwierdził Michał Kobosko.