6 godzin temu
Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, coraz częściej nazywany jest „politycznym trupem” Jarosława Kaczyńskiego.
Prof. Stefan Niesiołowski i prof. Marcin Gołaszewski w licznych wystąpieniach, m.in. w programie Ilony Arte, ostro krytykują jego kandydaturę. Niesiołowski, były wicemarszałek Sejmu i działacz PO, nazywa Nawrockiego „obrzydliwym” i podkreśla jego szemraną przeszłość, w tym rzekome kontakty z półświatkiem i neonazistami. „On poniża Polskę” – grzmi Niesiołowski, przypominając swoje antykomunistyczne zasługi w kontraście do rzekomego leninizmu Nawrockiego.
Prof. Gołaszewski, związany z Nowoczesną, dodaje, iż Nawrocki to „chodząca katastrofa” – od afery mieszkaniowej po niejasne oświadczenia majątkowe. Obaj profesorowie zgadzają się, iż wybór Nawrockiego był błędem Kaczyńskiego, który chciał postawić na historyka i patriotę, ale nie przewidział, jak bardzo jego kandydat skompromituje partię. W mediach społecznościowych, np. na X, użytkownicy piszą o kompromitacji PiS i domagają się rozliczenia Kaczyńskiego za tę decyzję. Nawrocki, mimo prób obrony, traci poparcie choćby wśród „dołów partyjnych”. Czy Kaczyński wycofa poparcie dla kandydata, czy brnie w polityczną porażkę? Czas pokaże.
