Polityczne trzęsienie ziemi: W czwartek Mariusz Wicik z PiS zawnioskował o odwołanie prezydium rady miasta. Stanowiska straciło więc dwoje radnych z Koalicji Obywatelskiej i radny z Polski 2050. Ich miejsce zajęło dwóch radnych z PiS oraz Anna Szczepańska-Świszcz z Polskiego Stronnictwa Ludowego, która niespodziewanie wsparła Prawo i Sprawiedliwość.
REKLAMA
"Nie przepraszam": Anna Szczepańska-Świszcz opublikowała już oświadczenie w tej sprawie. "Moją decyzję podjęłam świadomie, przypłaciłam ją kilkoma siwymi włosami i ogromnym stresem. Ale uważam z całym przekonaniem, iż należało to zrobić. Lepiej teraz niż później" - napisała. "Nie wstąpiłam do PiS, nie przyjęłam żadnej posady, nie przestaję popierać prezydenta. Walczyłam o takie zapisy porozumienia koalicyjnego, w które wierzę, iż są najistotniejsze dla przyszłości miasta. Mam czyste sumienie i chyba większą możliwość działania. Nikogo nie przepraszam" - dodała radna.
Zobacz wideo Szokujące słowa księdza na spotkaniu z Nawrockim. "Radzę, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył"
Nietypowa koalicja: Do puławskiego trzęsienia ziemi w radzie miasta odniósł się też Przemysław Czarnek. "Ogromnie gratuluję (...) znakomicie wykonanej pracy i stworzenia koalicji większościowej PiS-PSL w Radzie Miasta Puławy. Nowym Przewodniczącym Rady - Mariusz Wicik. Wielkie brawa!" - stwierdził poseł PiS.
Czytaj także: Skandaliczne zachowanie w Tatrach. Strażacy odpalili race na Kasprowym Wierchu.
Źródła: Przemysław Czarnek na Facebooku, Anna Szczepańska-Świszcz na Facebooku, Radio Lublin