Polityczne trzęsienie ziemi na Śląsku. KO traci władzę w ważnym powiecie

2 godzin temu
Na Śląsku doszło do poważnego przetasowania sił. W powiecie gliwickim radni odwołali dotychczasowy zarząd, a Koalicja Obywatelska straciła kontrolę nad samorządem.


Rada Powiatu Gliwickiego odwołała dotychczasowy zarząd i starostę Dawida Romsa. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 15 radnych, przeciw było 8. Tym samym Koalicja Obywatelska utraciła kontrolę nad powiatem – podał w czwartek portal Ślązag.

KO traci władzę w powiecie gliwickim


Serwis informował wcześniej, iż od wyborów samorządowych w kwietniu 2024 roku powiatem gliwickim rządzili wspólnie radni Koalicji Obywatelskiej oraz klubu SGL Wspólnie dla Gminy i Powiatu.

Starostą gliwickim do tej pory był Dawid Rams z KO, wicestarostą Paweł Bryła z SGL, a członkiem zarządu Piotr Solka z KO. Opozycję stanowił klub radnych PiS.

Co ważne, na czerwcowej sesji radni powiatu gliwickiego odmówili zarządowi wotum zaufania, choć jednocześnie zatwierdzili wykonanie budżetu za 2024 rok, udzielając absolutorium. Brak wotum zaufania oznaczał automatyczne złożenie wniosku o odwołanie zarządu. To głosowanie odbyło się właśnie w czwartek.

"Ptaszki ćwierkają, iż tzw. samorządowcy z klubu SGL wejdą w koalicję z PiS – to w sumie ostatnio popularne" – pisał wcześniej na Facebooku Dawid Puchalski, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Powiatu Gliwickiego.

Zdaniem Puchalskiego, jeżeli dojdzie do porozumienia SGL i PiS, nowym starostą może zostać Grzegorz Kwitek – jest w tej chwili członkiem zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Wicestarostą miałby być bez zmian Paweł Bryła z SGL, a Adam Ostalecki z PiS miałby objąć stanowisko członka zarządu.

Idź do oryginalnego materiału