Dziesięć dni minęło od inauguracyjnego wystąpienia D. Trumpa – obejmującego urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
W swym wystąpieniu Trump z niezwykłym rozmachem nakreślił swe zamiary uczynienia Ameryki nie tylko „znów wielką”, ale choćby tak wielką jak nie była nigdy w swej historii. Swym rozmachem Trump nakreślił plany przyłączenia już choćby nie jakichś atrakcyjnych regionów, czy wysp na potrzeby zlokalizowania tam baz wojskowych USA, ale całych niepodległych państw -jak Kanada, czy terytoriów sześć razy większych od Polski, będących autonomiczną, ale jednak integralną częścią państwa należącego do Unii Europejskiej-jaką jest Grenlandia, uznająca zwierzchnictwo króla Danii.
Trump w swym zapale od dziesięciu dni rozdaje póki co wirtualne klapsy i uruchamia efektowne czasowe zapory finansowe -jak w przypadku Ukrainy, czy też grozi sankcjami ekonomicznymi wszystkim tym państwom i organizacjom międzynarodowym, które miałyby śmiałość nie zgodzić się z jego wizją „Ameryki wielkiej jak nigdy i nie znoszącej sprzeciwu”. W stosunku do dotychczasowego „liberalnego”globalizmu ekonomicznego, Trump zapowiedział „konserwatywny” globalizm ekonomiczno-polityczny. Natomiast polityczno-ekonomiczni „aniołowie zagłady” w stylu E. Muska wygrażają Europie wzorem nazistowskich nadludzi, wchodząc bez opamietania w swe teatralne, przewymiarowane role światowych namiestników.
Olbrzymi szum jaki robi wokół siebie D.Trump przypomina mi, nieco mniejszy wprawdzie, ale także szum wokół zamiarów uczynienia swego państwa na powrót wielkim i suwerennym jaki ogłosił miastu i światu W. Putin w Monachium 10 lutego 2007 roku.(*). Czym zakończyły się zapowiedzi W. Putina możemy obserwować na Ukrainie od 24 lutego 2022 r., czyli niemal już trzy lata. Jakie szanse na zrealizowanie maja zamiary D. Trumpa przekonamy się jak sadze już w bieżącym roku, albo choćby do końca bieżącego półrocza.
Miarą nad wyraz rozdętego Ja, prezydenta Trumpa, są wprawdzie nieoficjalne wieści, o charakterze spekulacji, iż istnieje choćby plan niemal sakralizacji Trumpa, jako wszechświatowego neobizantyjskiego imperatora, którego „wyświęcenie” odbędzie się świątyni Haga Sophia w Istambule – prawdopodobnie w jakimś ekumenicznym obrządku neoprawosławno-chasydzkim”, po wcześniejszym porozumieniu z W. Putinem w sprawie Ukrainy- planowanym w okolicach Paschy.
Póki co posłuchajmy prof. Walentyna J. Katasonowa, dokonującego analizy wstępnych decyzji i zapowiedzi ekonomicznych działań D. Trumpa.
___________________________________________
Dodatki medialne związane z tematem:
https://youtu.be/47o7VcJA-GY?feature=shared
https://youtu.be/_bzWXN1OW_0?feature=shared
https://www.youtube.com/embed/47o7VcJA-GY&t=43s
https://www.youtube.com/embed/_qwUse_euBw
https://youtu.be/xA29_w4hLwI?feature=shared
https://youtu.be/jl3n7vwfraI?feature=shared