Polityczne animozje powodem odejścia Siewiery z BBN? "Do Sikorskiego też na kawę wpadał"

2 dni temu
Zdjęcie: Dawid Wolski / Dawid Wolski/East News


Jacek Siewiera złożył na ręce Andrzeja Dudy rezygnację ze stanowiska szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Oficjalnie z powodu stypendium na Uniwersytecie Oksfordzkim. Informatorzy "Newsweeka" wskazują też na inne możliwości. Jakie?
Powód odejścia Jacka Siewiery: Małgorzata Paprocka przekazała, iż szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego złożył rezygnację ze swojego stanowiska, ponieważ zamierza skorzystać ze stypendium na Uniwersytecie Oksfordzkim. Potwierdzili to także dziennikarze "Newsweeka", którzy rozmawiali z osobami ze środowiska prezydenta. - Od dwóch-trzech lat Jacek Siewiera ciągle pisał do Uniwersytetu Oksfordzkiego, żeby odsuwano termin skorzystania ze stypendium, które zostało mu wcześniej przyznane. W końcu stracili cierpliwość i postawili mu ultimatum, iż jeżeli nie podejmie studiów, to stypendium przepadnie - powiedział jeden z rozmówców.


REKLAMA


Konflikt z Andrzejem Dudą: Z drugiej strony tygodnik wskazuje, iż kooperacja Jacka Siewiery z prezydentem od dawna nie układała się najlepiej. Duda miał choćby chcieć sam odwołać szefa BBN, ale pozostało mu kilka czasu do końca kadencji na szukanie następcy. - To było już czekanie na odpowiedni moment. Ta kooperacja już się wyczerpała - powiedział informator. Jacek Siewiera miał mieć natomiast za złe prezydentowi, iż ten nie chce się angażować w reformę systemu dowodzenia armią.


Zobacz wideo 800 plus dla Ukraińców, immunitet Morawieckiego i obiad z Martyniukiem. Trzaskowski w Kętrzynie


Kontakty z rządem: Poza tym prezydenta miał denerwować fakt, iż Jacek Siewiera podjął rozmowy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem ws. ewentualnego startu w wyborach prezydenckich z ramienia PSL. - Władysław Kosiniak-Kamysz ma dziwną słabość do niego. Do Radosława Sikorskiego Siewiera też na kawę wpadał - mówił rozmówca tygodnika. Z kolei Janusz Sejmej, rzecznik MON, przekazał, iż resort zamierza nawiązać współpracę z Jackiem Siewierą. Miałby on zostać zaangażowany w tworzenie ośrodka, który na szczeblu międzynarodowym zajmowałby się kwestią bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim.
Więcej o odejściu Jacka Siewiery z BBN przeczytasz w tekście: "Jacek Siewiera odejdzie z Biura Bezpieczeństwa Narodowego? Nieoficjalnie: Ma objąć istotną funkcję".
Źródła: "Newsweek", PAP, IAR
Idź do oryginalnego materiału