Politycy w Polskim Radiu RDC o specustawie powodziowej. „Nieszczęście nie ma politycznego oblicza”

3 godzin temu

Prace nad specustawą powodziową były tematem najnowszej „Debaty RDC”. Sejmowa komisja nadzwyczajna poparła w sobotę rządowy projekt wraz z poprawkami. Jedna z nich zakłada jednorazowy dodatek 2 tys. zł dla pracowników socjalnych pracujących z poszkodowanymi. Komisja opowiedziała się też za wnioskiem o odrzucenie projektu powodziowego PiS.

Posłuchaj rozmowy | Debata RDC

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański z Lewicy podkreślał w „Debacie RDC”, iż dla poszkodowanych najważniejsze jest to, aby otrzymać pomoc materialną.

Wypłaciliśmy około już 150 milionów dla prawie 39 tysięcy rodzin. To są te zasiłki po 2 i 8 tysięcy. I mamy oczywiście drugie zasiłki, służące naprawie infrastruktury, czyli na naprawę bądź odbudowę domu i mieszkania jednorodzinnego do 200 tysięcy złotych. Oczywiście ta kwota jest uzależniona od stopnia zniszczenia budynku. Z naszej strony nie będziemy w ogóle ingerowali w kwestię tego, o ile ktoś jest ubezpieczony — poinformował Szczepański.

Wiceminister Aktywów Państwowych Jacek Bartmiński z Polski 2050 uważa, iż dokument na ile może, to jest gotowy, choć nie wyklucza wprowadzania poprawek.

— To jest taki ponadpartyjny projekt, no bo nieszczęście dotknęło wszystkich równo i to nieszczęście nie ma żadnego politycznego oblicza. Oczywiście będą nowelizacje, będą zmiany na pewno do tej ustawy, dlatego iż to jest potrzeba chwili. Ten pakiet, on daje możliwość dość szybkiego działania — zapowiadał Bartmiński.

Szef gabinetu politycznego ministra rozwoju i technologii Jan Strzeżek z PSL podkreślał, iż dla pomocy przedsiębiorcom przygotowano różne mechanizmy, ale nie wyklucza kolejnego wsparcia.

Jeżeli będzie potrzebna dalsza pomoc, a celem Ministerstwa Rozwoju i Technologii jest to, żeby te miejsca, w których powódź dotknęła biznes, nie umarły gospodarczo, tylko żeby dalej za kilka miesięcy funkcjonowały, dzięki temu wsparciu między innymi, ale potem także dzięki kolejnemu wsparciu, bo nie mówimy, iż dostaną przedsiębiorcy trochę pieniędzy i koniec, radźcie sobie sami — powiedział Strzeżek.

Swój projekt pomocowy miało Prawo i Sprawiedliwość, jest został w całości odrzucony. Posłanka Maria Koc podkreślała, iż jeszcze na sejmowym posiedzeniu będą jeszcze zgłaszać swoje uwagi.

Jestem przekonana, iż tę ustawę poprzemy, bo pomoc jest potrzebna, chociaż naszym zdaniem jest ona daleko niewystarczająca. I to, co w tej ustawie rząd zawarł, to jest tylko, można powiedzieć, taka propozycja częściowej pomocy, bo my uważamy, iż dofinansowanie do 200 tysięcy na odbudowę domu czy też na taki gruntowny remont, to jest stanowczo za mało — stwierdziła Koc.

Zdaniem Dobromira Sośnierza z Konfederacji specustawa została napisana zbyt gwałtownie i "na kolanie" i będą z tego powodu wychodziły błędy.

Jest ogromne ryzyko, iż takie prawo pisane na kolanie źle się skończy, iż będzie tak dziurawe jak te tarcze covidowe. Powoduje rozmaite problemy na przyszłość, których na gwałtownie trudno jest przewidzieć, iż interakcje różnych przepisów mogą spowodować nieprzewidziane skutki, zachęcić ludzi do irracjonalnych działań, do oszukiwania się — powiedział Sośnierz.

Sama specustawa zakłada ulepszenia w funkcjonowaniu adekwatnie wszystkich obszarów państwa na czas naprawy i odbudowy terenów poszkodowanych w powodzi. Swoje uwagi i propozycje wniosły do niej adekwatnie wszystkie resorty.

Idź do oryginalnego materiału