Politycy PiS połączyli biura poselskie z komendami policji stałymi liniami. Policjanci muszą obsługiwać ich priorytetowo

Pała Plus.

Jak ujawniła „Gazeta Radomszczańska” politycy PiS mają w swoich biurach poselskich specjalne linie telefoniczne. Łączone one biura poselskie z komendami policji.

Taką linię odkryto w biurze posłanki PiS Anny Milczanowskiej. Telefon łączy się z dyżurnym komendy powiatowej policji w Radomsku.

To stała linia, a w biurze poselskim na biurku stoi tradycyjny aparat.

– Wystarczy podnieść słuchawkę, a dyżurny natychmiast otrzymuje sygnał i odbiera. Nie trzeba wybierać numeru, ale i nigdzie indziej nie można się dodzwonić. (…) To numer priorytetowy. A dyżurny odbierze go poza kolejnością – wyjaśniają dziennikarze.

Policjanci mają odbierać telefony od ludzi PiS priorytetowo… To jeszcze Polska, czy prywatny folwark Jarosława Kaczyńskiego i jego dworu?

Co?! pic.twitter.com/RyVTPXNaLg

— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) August 19, 2023