Gdzie jest Andrzej Duda? Mogli się jeszcze w piątek zastanawiać baczni obserwatorzy, którzy nie dostrzegli głowy państwa na oficjalnej inauguracji objęcia polskiej prezydentury w Radzie UE. Już dzień później okazało się, iż prezydent nie pojawił się na uroczystej gali, bo wybrał się na narty w Kluszkowcach. I właśnie o to pokłócili się w niedzielę 5 stycznia politycy PiS i KO.
Duda bawi się na nartach, a w studiu politycy PiS i KO przerzucają się epitetami
Radosław Fogiel i Robert Kropiwnicki byli gośćmi programu "Śniadanie Rymanowskiego" na antenie Polsat News. Choć w trakcie rozmowy poruszono kilka wątków, to właśnie podczas omawiania nart prezydenta Andrzeja Dudy emocji było najwięcej.
Radosławowi Foglowi z PiS nie spodobał się uszczypliwy komentarz, jakim Donald Tusk skomentował wyjazd Andrzeja Dudy. Robert Kropiwnicki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, nie zostawił za to suchej nitki na decyzji prezydenta. Jego zdaniem inauguracja powinna być okazją do pokazania jedności w Polsce, a tylko podkreśliła i tak wyraźny rozłam.
– A co robi prezydent? Strzela focha i jedzie na narty. To jest żenujące. Może pan czarować, opowiadać różne rzeczy, ale to, iż prezydent się obraża i jedzie na narty w tym czasie, kiedy rozpoczynamy prezydencję, jest po prostu obciachowe – mówił polityk KO.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Fogiel twierdzi, iż Donald Tusk jest "małym człowieczkiem"
Narty prezydenta były jedynie elementem całej kłótni. Zaczęło się jednak od tego, iż Fogiel wspomniał, iż Polska jako jedyny kraj obejmujący prezydencję w Radzie UE nie zorganizuje nieformalnego szczytu. Ten będzie miał miejsce w Brukseli, a jego organizatorem będzie António Costa, przewodniczący Rady Europejskiej.
– Dlatego Tusk nie chce tego szczytu w Polsce, bo jego kruche, delikatne ego małego człowieka, nie było w stanie znieść tego, iż wiodącą rolę miałby tam prezydent Andrzej Duda – oznajmił Fogiel.
– Szczyt jest sprawą techniczną – skwitował te słowa Kropiwnicki. – Pan raczy kpić! – odparł mu polityk PiS.