Politycy nie chcą połączenia zakładów

2 godzin temu
Zdjęcie: 15.02.2024. Skarżysko-Kamienna. Zmodernizowany peron na stacji kolejowej / Fot. Piotr Hamarnik - PKP PLK S.A.


Zakład linii kolejowej w Skarżysku-Kamiennej ma być połączony z zakładem w Kielcach. Takie zmiany w strukturze PKP PLK obejmą 12 jednostek terenowych. Przeciwko tej decyzji, która może skutkować zwolnieniami pracowników, protestowali w środę, 1 października politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Przyczyną decyzji ma być obecna sytuacja rynkowa i stale powiększająca się luka pokoleniowa, które wymagają zmian na kolei. Jednym z koniecznych elementów tej transformacji jest uporządkowanie struktury organizacyjnej, dostosowanie jej do aktualnych realiów i efektywniejszego zarządzania zasobami – przekazała spółka.

Między innymi z tych przyczyn zarząd PKP PLK przyjął zmianę organizacyjną, polegającą na integracji wybranych zakładów linii kolejowych. Zmiana obejmuje 12 jednostek terenowych, w tym zakład w Skarżysku-Kamiennej i Kielcach.

Na ten temat mówili w środę (1 października) przy dworcu kolejowym w Skarżysku politycy Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Agata Wojtyszek podkreślała, iż pracownicy obawiają się zwolnień:

– Osobom, które mają prawa emerytalne proponuje się przejście na emeryturę, zmiany nie są konsultowane ze związkami zawodowymi. w tej chwili w Skarżysku bezrobocie wynosi około 14 procent, to najwyższy odsetek w naszym województwie. Pracuje tu wiele osób także z ościennych powiatów, wszyscy obawiają się zwolnień. Ja przypomnę, iż podobne pomysły były przedstawiane w 2015 roku, wówczas rząd Prawa i Sprawiedliwości zablokował te plany, teraz też będziemy się o to starać.

Z kolei poseł Agnieszka Górska z Szydłowca dodała, iż połączenie zakładów kolejowych oznacza ich faktyczną likwidację:

– Co będzie z infrastrukturą? W Skarżysku jest odpowiednie zaplecze, podczas gdy w Kielcach potrzebne do pracy budynki są wynajmowane. Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku, a nie były konsultowane z pracownikami. Kolej przecież ma przed sobą ogromną przyszłość, patrząc na Europę i cały świat, to wszędzie tam infrastruktura kolejowa jest w rękach rządowych, bo stanowi element bezpieczeństwa państwa.

Zarząd PKP PLK zapowiada, iż zmiany będą ewolucyjne, a nie rewolucyjne. Chodzi o to, by ułatwić zarządzanie i lepiej wykorzystać zasoby. Nowa struktura ma odpowiadać podziałowi administracyjnemu kraju i wyeliminować powtarzające się obowiązki. Co ważne, 77 sekcji eksploatacji pozostaje bez zmian – zarówno jeżeli chodzi o pracowników, jak i obszar działania.

Pracownicy biur zakładów, które zostaną włączone do większych jednostek, dostaną propozycje pracy w nowej strukturze. Osoby z uprawnieniami emerytalnymi będą mogły zdecydować, czy chcą przejść na emeryturę podaje PKP PLK.

Zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału