Politycy grupy Patrioci dla Europy wzięli udział w wiecu we Francji

ifrancja.fr 20 godzin temu

Politycy z partii politycznych należących do grupy Patrioci dla Europy, utworzonej w Parlamencie Europejskim, wzięli udział w poniedziałek w wiecu zorganizowanym we Francji przez skrajnie prawicową partię Zjednoczenie Narodowe (RN) . W spotkaniu uczestniczył m.in. premier Węgier Wiktor Orban.

Spotkanie, które odbyło się w miejscowości Mormant-sur-Vernisson, zorganizowano rok po wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których we Francji skrajna prawica odniosła znaczny sukces. Zgromadzenie Narodowe, dawny Front Narodowy Marine Le Pen, zdobyło w eurowyborach ponad 31 proc. głosów.

W wystąpieniu na wiecu premier Węgier zachęcał RN do dalszego postępu w wyborach parlamentarnych we Francji. „Bez was nie będziemy mogli zająć Brukseli. Nie będziemy mogli uratować Węgier przed brukselską gilotyną” – powiedział Orban, cytowany przez agencję AFP.

Le Pen zamierza startować w wyborach prezydenckich we Francji w 2027 roku, jednak w tej chwili uniemożliwia jej to wyrok sądowy. Została skazana za defraudację środków publicznych. We Francji taki wyrok oznacza zakaz ubiegania się o funkcje publiczne. Polityczka przekonywała na poniedziałkowym wiecu, iż celem jest „zakazanie jej” udziału w wyborach w 2027 roku.

W wystąpieniach przed kilkoma tysiącami zwolenników politycy atakowali Unię Europejską, ale większość – jak ocenia dziennik „Le Figaro” – poświęciła uwagę właśnie osobie Le Pen. Orban nazwał ją „odważną bojowniczką, niestrudzoną przywódczynią” i „prawdziwą towarzyszką”. Lider skrajnie prawicowej hiszpańskiej partii Vox, Santiago Abascal przekonywał, iż Le Pen „będzie prezydentką” i „każdy mijający dzień to dzień bliżej” do momentu, gdy obejmie ona ten urząd. Belgijski polityk Tom Van Grieken ze skrajnie prawicowej partii Vlaams Belang (Flamandzki Interes) przekonywał, iż Le Pen „sprawia, iż system drży”.

„Chcemy rządzić Francją i przygotowujemy się do tego każdego dnia” – powiedział współpracownik Le Pen i przewodniczący RN, Jordan Bardella. Zdaniem „Le Figaro” poniedziałkowy wiec miał być okazją, by udowodnić, iż sojusz Le Pen i Bardelli jest wciąż mocny. W ostatnich miesiącach pojawiały się oceny, iż jeżeli Le Pen przegra apelację od wyroku i nie będzie mogła uczestniczyć w wyborach, Bardella będzie kandydatem RN na prezydenta.

W wiecu uczestniczyli również: wicemarszałek polskiego Sejmu Krzysztof Bosak, były premier Czech i lider największej partii opozycyjnej ANO, Andrej Babisz, Martin Helme (Konserwatywna Partia Ludowa Estonia) i wicepremier Włoch Matteo Salvini. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału