POlicja atakuje Polaków pilnujących granicy z Niemcami

3 dni temu

Na granicy polsko-niemieckiej narasta chaos. Niemieckie służby regularnie przywożą nielegalnych imigrantów na terytorium Polski. Cudzoziemcy są przekazywani polskojęzycznej Straży Granicznej lub – co gorsza – zostawiani samym sobie. Wobec antypolskiej działalności rządu Tuska, Polacy wzięli sprawy we własne ręce i zorganizowali się w grupy pilnujące granicy. Wówczas Tusk wysłał przeciwko nim duże siły policyjne.

POlicja atakuje Polaków pilnujących granicy z Niemcami. W sieci roi się od filmów, na których widzimy, jak Niemcy przywożą tabuny kolorowych ludzi i każą im iść do Polski. Skala zjawiska wciąż nie jest znana, a Tusk nabiera wody w usta. Według informacji ujawnionych przez posła Dariusza Mateckiego, imigranci są wypuszczani na wolność z dokumentem zatytułowanym „Postanowienie o zastosowaniu środków”, który w praktyce niczego nie gwarantuje ani nie egzekwuje. Mają meldować się raz w tygodniu w wyznaczonej placówce SG. Reszta zależy od ich dobrej woli.

W praktyce mogą poruszać się po całym kraju i robić co chcą. Zwykle koczują w parkach i na placach zabaw w Szczecinie i innych przygranicznych miasteczkach. Śpią na ławkach i spacerują pod żłobkami z polskimi dziećmi. Gdyby ktoś z nich popełnił przestępstwo, nie będziemy w stanie go zlokalizować. choćby ustalenie tożsamości może stanowić problem. Zresztą – popełnienie przestępstwa to idealna droga do legalizacji pobytu w Polsce na dłużej.
Co istotne w tej sprawie, Niemcy pozbywają się osób, które wcześniej same zaprosiły, ale na miejscu zweryfikowały je jako nienadające się do pracy lub wprost stanowiące zagrożenie dla porządku publicznego. Dzięki celowej bierności rządu Tuska, Polska staje się nie tylko krajem tranzytowym, ale docelowym. Cudzoziemcy są do nas kierowani wbrew własnej woli, co tylko może nasilić ich frustrację, a przez to popychać do zachowań kryminalnych.

Większość murzynów podrzucanych z Niemiec do Polski ma tę samą datę urodzenia.
Niemcy są bezczelni i zuchwali, bo nie ma w Polsce polskiego rządu, tylko jest namiestnik Niemiec na Polskę – Tusk! pic.twitter.com/Ygp4d2H2iZ

— Olga Srokarczuk (@WolnaRadio) June 26, 2025

Jakby tego było mało, Tusk, który nie chce przeciwstawić się niemieckiej agresji hybrydowej przeciwko Polsce, błyskawicznie działa przeciwko Polakom, samorzutnie strzegącym przejsć granicznych. Wysyła na nich tabuny policjantów.

Policja znowu przeciw Polakom, zamiast ramię w ramię przeciw Niemcom i ich zarazie afrykańskiej pic.twitter.com/dGCnrxOM7w

— Daniel Flaka (@DanielFlakaPriv) June 27, 2025

NASZ KOMENTARZ: jeżeli rząd nie panuje nad granicą z Niemcami, to nie mamy do czynienia z państwem suwerennym, tylko z bezwolnym wykonawcą niemieckich decyzji. Należy natychmiast zamknąć całą granicę z Niemcami i wydać oświadczenie, iż nie otworzymy granicy dla absolutnie nikogo, dopóki Berlin nie zacznie deportować inżynierów i lekarzy z powrotem do Somalii i Afganistanu, skąd ich sobie zapraszali. Nie możemy godzić się na spychanie na nas odpowiedzialności i kosztów za ich głupotę!
Polecamy również: Polska pomoc humanitarna dla Ukrainy sprzedawana w Gambii
Idź do oryginalnego materiału