Policja apeluje o spokój. W sobotę kolejny marsz przeciw imigracji

22 godzin temu

W sobotę 19 lipca przez centrum Krakowa przejdzie kolejna manifestacja przeciwko nielegalnej imigracji. Tym razem organizatorami zgromadzenia są kibice Wisły Kraków, którzy zapowiadają wydarzenie jako „apolityczne”, ale o wyraźnym przekazie społecznym. Policja przypomina, iż prawo do demonstracji nie oznacza przyzwolenia na łamanie przepisów – i zapowiada zdecydowane działania w przypadku jakichkolwiek naruszeń.

Zgromadzenie organizowane przez grupy Ultra Wisła i Wisła Graffiti ma rozpocząć się w sobotnie południe. W opublikowanych w mediach społecznościowych zapowiedziach kibice wzywają do „obrony rodzin, bezpieczeństwa kraju i narodowych zasad”. Marsz – jak podkreślają – ma być reakcją na „rosnące zagrożenie” i „masowy przerzut inżynierów przez zachodnią granicę”. „Nie chodzi o politykę – chodzi o nasz dom” – deklarują organizatorzy. W komunikatach nawołują także do zjednoczenia środowiska kibicowskiego „w najważniejszych momentach”.

Według danych przekazanych przez Policję, w sobotę w całej Polsce odbędzie się blisko 100 zgromadzeń publicznych, w tym pikiety i marsze pod hasłem „Stop imigracji!”. Manifestacje zaplanowano m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Białymstoku. W niektórych miastach pojawią się również kontrmanifestacje środowisk lewicowych.

„Na dzień 19 lipca br. na terenie kraju zgłoszonych zostało blisko 100 zgromadzeń publicznych z udziałem tysięcy uczestników, a to oznacza, iż sobota będzie dla polskich policjantów czasem wytężonej służby” – poinformowano w oficjalnym komunikacie Komendy Głównej Policji.

Policja przypomina, iż choć konstytucja gwarantuje prawo do zgromadzeń, obowiązkiem uczestników jest przestrzeganie prawa. „Apelujemy, aby, korzystając z konstytucyjnego prawa do wyrażania swoich poglądów, pamiętać, iż nie jest to wolność nieograniczona i kończy się, gdy łamane jest prawo. Takie sytuacje obligują policjantów do podjęcia odpowiednich działań” – podkreślono w komunikacie.

Policjanci liczą, iż sobota minie spokojnie: „Mamy nadzieję, iż apel okaże się niepotrzebny i w trosce o wspólne bezpieczeństwo wszyscy będą szanować obowiązujące przepisy, a zgromadzenia odbędą się z szacunkiem do innych osób”.

Sobotnia demonstracja kibiców Wisły Kraków to już drugie podobne wydarzenie w Krakowie w ciągu kilku dni. W niedzielę 14 lipca odbył się wspólny marsz kibiców Cracovii i Hutnika, którzy przeszli spod Barbakanu przez Rynek i ul. Grodzką na Wawel. Wznoszono hasła „Narodowa Cracovia” i „Narodowy HKS”, a uczestnicy nieśli flagi z symbolami Obozu Narodowo-Radykalnego i Konfederacji Korony Polskiej. Manifestacja zakończyła się bez incydentów.

Idź do oryginalnego materiału