Skąd pomysł, iż autora „Elegii dla bidoków” coś łączy z dwudziestowiecznym miłośnikiem starożytnych greckich filozofów? Otóż – zapnijcie Państwo pasy – wskazuje na to zdaniem Engelkinga fakt, iż J.D. Vance w trakcie kampanii wyborczej mówił swoim wyborcom rzeczy, w które naprawdę nie wierzył. Przyznam, iż nie miałem świadomości, iż do tego, by kłamać, trzeba gruntownie przestudiować lub przynajmniej przekartkować dzieła Leo Straussa – polemika z esejem Wojciecha Engelkinga.
[POLEMIKA] J.D. Vance, Leo Strauss i kłamstwo w polityce

- Strona główna
- Polityka światowa
- [POLEMIKA] J.D. Vance, Leo Strauss i kłamstwo w polityce
Powiązane
Ważne słowa Trumpa. „Ukraina może zapomnieć o NATO”
1 godzina temu
Fatalna sytuacja UE. "Nie ma czym odpowiedzieć"
1 godzina temu
„Rosja jest agresorem”. Ważne słowa szefa MSZ Izraela
4 godzin temu
Polecane
Polak zatrzymany w Niemczech. Miał w aucie broń
4 godzin temu
Księżpol: Zaginiony staruszek odnaleziony
6 godzin temu