Połamane drzewa zniszczyły gminne ogrodzenie. Ubezpieczyciel Lasów Państwowych odmówił wypłaty odszkodowania

5 dni temu

Podczas czerwcowej wichury drzewa rosnące na działce należącej do Nadleśnictwa Przasnysz zniszczyły ogrodzenie stanowiące własność Gminy Chorzele. Ubezpieczyciel Lasów Państwowych odmówił wypłaty odszkodowania.

28 czerwca w Rycicach w wyniku gwałtownego wiatru oraz ulewy, na ogrodzenie zbiornika wodnego przewróciły się drzewa, rosnące na działce, której właścicielem jest Nadleśnictwo Przasnysz.

– Pracownicy urzędu natychmiast po otrzymaniu informacji podjęli działania występując do Nadleśnictwa o zadośćuczynienie z tytułu strat oraz uprzątnięcie przewróconych drzew. W związku z wystąpieniem ze strony Lasów Państwowych do swojego ubezpieczyciela o pokrycie strat, nadleśnictwo nie mogło usunąć drzew dopóki przedstawiciele lasów i ubezpieczyciela nie dokonali wizji lokalnej i wyceny szkód – informuje burmistrz Eliasz Kostrzewa.

28 sierpnia chorzelski samorząd otrzymał pismo od ubezpieczyciela Lasów Państwowych, w który widnieje odmowa przyznania odszkodowania.

– W piśmie ubezpieczyciel potwierdził wystąpienie w tym dniu niekorzystnych warunków atmosferycznych, i iż to one oraz silna zgnilizna drzew było przyczyna ich powalenia, ale powołał się na brak popełnienia czynu niedozwolonego ze strony Lasów. Stwierdził również, iż Lasy prawidłowo gospodarują znajdującym się na działce drzewostanem – dodaje włodarz.

Gmina Chorzele postanowiła wystąpić do brokera ubezpieczeniowego o odszkodowanie i dalsze prowadzenie sprawy.

j.b.

Idź do oryginalnego materiału