Polak przymierzany do kluczowego stanowiska w UE. "Ma wszystkie papiery"

1 tydzień temu
W UE niedługo może zostać powołany komisarz ds. obrony. Do tego prestiżowego stanowiska przymierzany jest w Polsce obecny szef MSZ Radosław Sikorski. Głos w sprawie zabrał właśnie wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który uważa, iż Sikorski ma "wszystkie papiery", aby tak się stało.


Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, iż Radosław Sikorski nadawałby się na unijnego komisarza ds. obronności i bezpieczeństwa. Jak powiedział w środę w Sejmie dziennikarzom, obecny szef MSZ spełnia "wszystkie kryteria", aby sprawować to stanowisko.

Polak przymierzany do kluczowego stanowiska w UE


Przypomniał jednocześnie, iż Sikorski ma "gigantyczną pozycję międzynarodową" oraz dysponuje wielką wiedzą w zakresie spraw międzynarodowych i bezpieczeństwa. – Ma wszystkie papiery, by być nie tylko komisarzem ds. bezpieczeństwa, ale do pełnienia najważniejszych funkcji w Unii Europejskiej – wskazał zastępca Donalda Tuska.

Przypomnijmy: na początku tego roku szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen informowała, iż jest pomysł, aby taki urząd powołać.

– To by było rozsądne posunięcie. Gdybym była przewodniczącą następnej KE, miałabym komisarza ds. obrony. Na razie jednak jeszcze w tej kadencji apeluję, aby wydatki na obronność traktować proeuropejsko. Popieram też ich podniesienie – powiedziała w lutym przewodnicząca KE Ursula von der Leyen podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Wówczas renomowany serwis "Politico" podał, iż korzenie pomysłu wywodzą się z Europejskiej Partii Ludowej (EPP), a do tej właśnie należy wpływowa Niemka, a także typowany na wspomniane stanowisko jest szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Jak potwierdził wtedy również serwis "Euractiv", na giełdzie nazwisk nazwisko polskiego szefa MSZ figuruje na szczycie listy. Według informatorów z EPP Sikorski ma być wyraźnie zainteresowany nową funkcją w KE, co zresztą można wnioskować po jego dużej aktywności na arenie międzynarodowej.

Szeroka aktywność Sikorskiego na arenie międzynarodowej


I tak niedawno Sikorski wyróżnił się swoimi słowami na temat obecności Bundeswehry nad Wisłą. – Niemieccy żołnierze byliby mile widziani w Polsce – oznajmił, odnosząc się do tego, jak poprzednia władza przedstawiała naszego zachodniego sąsiada.

– My przestaliśmy demonizować demokratyczne Niemcy. Jest to kontrowersyjne dla nacjonalistów – ale nie dla nas. Niemcy są naszym sojusznikiem, z euforią witamy współpracę sojuszniczą w zabezpieczeniu terytorium NATO, więc niemieccy żołnierze byliby tu mile widziani – wyjaśnił Sikorski podczas wywiadu dla "Neue Zürcher Zeitung".

Polski szef MSZ ostro wypowiadał się też w kwestii śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. – Putin pozwolił czy kazał – nie wiemy tego dokładnie – zamordować Nawalnego w czasie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Wydaje się, iż nie przejmuje się efektami politycznymi. Sytuacja wydaje się być naprawdę poważna – powiedział polityk w rozmowie z dziennikarzami.

Idź do oryginalnego materiału