- Ceny produktów, leków i mieszkań — to mają być główne tematy kandydatów w toczącej się kampanii prezydenckiej
- — Rafał Trzaskowski ma największy problem. Wcześniej była ogromna inflacja w Polsce. […] I Trzaskowski obrywa za to — podkreśla w rozmowie z Onetem prof. Renata Mieńkowska-Norkiene
- Politolożka wskazuje też, co może być kluczem do wygranej Rafała Trzaskowskiego. Wcale nie muszą to być wyborcy Konfederacji
- Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
Główne tematy kampanii prezydenckiej
Bezpieczeństwo, drożyzna, rozliczenia PiS, czy może dostęp do legalnej aborcji? Zapytaliśmy Polaków, na co powinni zwracać uwagę kandydaci starający się o urząd prezydenta RP. Sondaż UCE Research dla Onetu pokazuje, iż wyścig o Pałac Prezydencki zdominują tematy najbliższe ludziom, które dotyczą zawartości ich portfela.
„Na jakich kwestiach kandydaci na prezydenta RP powinni najbardziej skupiać się w debacie publicznej w najbliższym czasie?” — zapytaliśmy uczestników sondażu UCE Research.
Najwięcej osób, bo 28,7 proc. ankietowanych wskazało, iż najbardziej zależy im na ochronie przed drożyzną w sklepach. 27,3 proc. udzielających odpowiedzi za istotny temat uznało bliźniaczo brzmiący postulat — ochronę przed wzrostem cen. Na dalszych miejscach są: obniżenie cel leków (27,3 proc.), budowę tanich mieszkań pod sprzedaż/wynajem (24,6 proc.) oraz obniżenie podatków dochodowych (22,9 proc.).
Co ciekawe, 12,6 proc. ankietowanych uznało, iż kandydaci na prezydenta powinni skupiać się na temacie prawa do aborcji. Z kolei reforma wymiaru sprawiedliwości jest tak ważna dla 11,8 proc. osób udzielających odpowiedzi. Na niemal szarym końcu znajdują się tematy dotyczące szeroko pojętego bezpieczeństwa — zwiększenie wydatków na armię (6,9 proc.) i przywrócenie powszechnego poboru do wojska (3,2 proc.).
Czy Polacy myślą o bezpieczeństwie? „Dla każdego człowieka ma ono wymiar 5 proc. PKB”
Zdaniem politolożki z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW jeszcze w trakcie prekampanii można było przewidzieć, iż tematy związane z bezpieczeństwem nie będą decydujące dla wyborców.
— Od samego początku było wiadomo, iż to głosowanie odbędzie się w oparciu o absolutnie indywidualne interesy ekonomiczne pojedynczych osób oraz ich rodzin — podkreśla w rozmowie z Onetem prof. Renata Mieńkowska-Norkiene.
Według naszej rozmówczyni kwestie bezpieczeństwa zmieniły swój środek ciężkości po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. W ostatnich tygodniach była narracja, iż to USA zajmą się rozwiązaniem konfliktu między Ukrainą a Rosją.
— Kiedy jesteśmy bombardowani takimi informacjami, trudno stwierdzić, iż bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze. W Polsce bezpieczeństwo nie ma też takiego wymiaru osobistego. dla wszystkich człowieka ma ono wymiar 5 proc. PKB. Natomiast poza tym, bezpieczeństwo adekwatnie jest takie trudno uchwytne — tłumaczy ekspertka.
Trzaskowski obrywa za drożyznę
Dlatego głównym tematem kampanii prezydenckiej staje się drożyzna, która wynika z inflacji. Politolożka wskazuje, iż wszyscy kandydaci poruszają te kwestie, ale jeden kandydat będzie miał z tym ewidentny kłopot.
— Rafał Trzaskowski ma największy problem. Wcześniej była ogromna inflacja w Polsce i w porównaniu do tego, jaka jest dzisiaj, wciąż panuje narracja, iż jest jakaś strasznie galopująca, co jest oczywiście nieprawdą. I Trzaskowski obrywa za to. Po tej drugiej stronie są Mentzen i Nawrocki, którzy również próbują to w ten sposób przedstawić. Do tego dochodzi dyskusji na temat też kosztu energii — wyjaśnia Mieńkowska-Norkiene.
— Z tą drożyzną trzeba bardzo uważać. Rafał Trzaskowski może naciskać na rząd, aby coś z tym zrobił. Akcja z cenami masła stała się bardzo memiczna. o ile Trzaskowski będzie chciał odciąć się od rządu i walczyć o swoje postulaty, to musi uważać, by nie zaczął być po prostu obciachowy albo trochę śmieszny — ostrzega politolożka.
Jednocześnie ekspertka przypomina, iż ponad 50 proc. społeczeństwa jest niechętna obecnemu rządowi. Źle oceniają koalicję partii demokratycznych oraz zmiany, które są wprowadzane. Dlatego na ten moment nie ma mowy, aby prezydent Warszawy wyszedł poza swoją bańkę.
— Kluczem do wygranej Trzaskowskiego nie jest pójście w kierunku wyborców Konfederacji, tylko przede wszystkim musi pokazać, iż ma siłę przyciągnięcia wszystkich, którzy są po lewej stronie i w centrum. Z tym może być różnie — konkluduje prof. Renata Mieńkowska-Norkiene.