Polacy podzieleni w ocenie działań rządu w czasie powodzi

44,7 proc. ankietowanych pozytywnie oceniło działania rządu w sprawie powodzi – wynika z sondażu przeprowadzonego przez UCE Research dla Onetu. Badani odpowiadali na pytanie – „czy rząd dobrze radzi sobie z walką z ekstremalną powodzią na południu Polski?”.

Premier Donald Tusk (6P), wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (5P), minister edukacji Barbara Nowacka (4P) oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak (7P) podczas narady sztabu kryzysowego we Wrocławiu, 22 września. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

31,5 proc. ankietowanych wskazało odpowiedź „raczej tak”, 13,2 proc. – „zdecydowanie tak”.

Negatywnie działania władz oceniło 42,8 proc. uczestników badania – „raczej nie” odpowiedziało 24,1 proc. badanych, „zdecydowanie nie” – 18,7 proc. Natomiast 12,5 proc. ankietowanych nie miało opinii w tej sprawie. Najbardziej krytyczni wobec działań obecnej władzy byli wyborcy PiS i Konfederacji (odpowiednio 69,5 i 69,2 proc.). Dobrze ocenili jej działania wyborcy Koalicji Obywatelskiej (76,6 proc.), Lewicy (55,4 proc.) i Trzeciej Drogi (53,4 proc.).

W sondażu zapytano także o to, jak premier, przedstawiciele rządu oraz służb radzili sobie z komunikacją ze społeczeństwem w czasie powodzi. 45,3 proc. badanych pozytywnie oceniło te działania (18,1 – „zdecydowanie dobrze”, 27,3 – „raczej dobrze”), komunikację rządu źle oceniło natomiast 40,3 proc. (22 proc. – „raczej źle”, 18,3 – „zdecydowanie źle”). 14,3 proc. pytanych nie miało zdania.

Na pytanie „czy rząd powinien bezwzględnie zakazać budowy nowych domów (jedno i wielorodzinnych), wszelkiego rodzaju mieszkań oraz osiedli na terenach zalewowych lub bezpośrednio do nich przylegających?” 68,2 proc. ankietowanych odpowiedziało, iż tak (39 proc. – „zdecydowanie tak”, 29,2 – „raczej tak”). Przeciwne zdanie wyraziło 19,2 proc. (13,3 proc. – „raczej nie”, a 5,9 proc. – „zdecydowanie nie”). Nieco ponad 12 proc. badanych nie miało zdania.

pj/jpn/PAP