Na rozczarowanie rządem Tuska w dużej mierze wpływa żenujący poziom kadry piłkarskiej. Czy naprawdę Polska nie może mieć piłkarzy na miarę tych, co byli 50 lat temu?
Oglądając polską reprezentację obecną, nijak nie mogę zrozumieć, dlaczego nasi piłkarze nie stosują się do prostej zasady, jaką nam wkładał do głowy nasz (drużyny Uniwersytetu Warszawskiego) trener. Zasada jest taka:
JAK KTOŚ CI MOŻE PODAĆ PIŁKĘ, TO BIEGNIJ. NIGDY NIE CZEKAJ NA PIŁKĘ!!! BIEGNIJ ALBO DO PIŁKI, ALBO TAM, GDZIE NIE MA PRZECIWNIKÓW.
Czy to tak trudno zapamiętać? Czy to tak trudno się tego nauczyć?
Niestety, nasi piłkarze na piłkę czekają, co kończy się tak, jak się kończy. Przegrywamy choćby z Finlandią.
Nie wiem, czy nasz Trener Multan jeszcze żyje, bo po studiach straciłem z Nim kontakt. o ile żyje, to musi mieć ok. 90 lat, ale może jeszcze by dał radę nauczyć naszych reprezentantów wspomnianej Zasady.
Pamiętam, trenowaliśmy realizację tej Zasady na każdym treningu, bo jest ona w piłce najważniejsza!
Zresztą nie tylko w piłce. Metaforycznie w relacjach międzyludzkich też powinno się ją stosować. Nie powinniśmy czekać, aż ktoś nam pomoże, tylko wybiegać pomocy na przeciw. Albo tak się ustawić, żeby pomoc była najbardziej efektywna. Nigdy nie czekajmy!!!
Michał Leszczyński
