Boom na pompy ciepła nie wziął się znikąd. Rosnące ceny gazu i duże dotacje sprawiły, iż Polacy rzucili się w ostatnich latach na tę technologię. Z raportu Polskiego Alarmu Smogowego z lutego 2025 r. wynikało nawet, iż to najtańszy sposób na ogrzanie domu, ponad dwukrotnie tańszy od kotła na gaz.
Jednak ostatnie miesiące przyniosły odwrót. W sieci zaczęły krążyć historie o gigantycznych rachunkach za prąd, a przecież pompy miały przynieść same oszczędności. Okazało się, iż urządzenie jest tanie w eksploatacji, ale tylko w dobrze ocieplonym budynku i przy stabilnych cenach energii elektrycznej. A te poszły mocno w górę i będzie jeszcze gorzej.
To źródło ciepła Polacy wybierają częściej niż pompy ciepła. Nowy lider 2025 r.
Polacy przerzucili się teraz na alternatywę. Statystyki wniosków składanych w programie "Czyste Powietrze" w 2025 roku nie pozostawiają żadnych złudzeń. Nowym, bezkonkurencyjnym liderem stały się kotły na biomasę.
Dane za okres od kwietnia do lipca 2025 roku pokazują miażdżącą przewagę tej technologii. W kwietniu kotły na biomasę stanowiły 70 proc. wniosków, podczas gdy pompy ciepła (łącznie powietrzne i gruntowe) zaledwie 25 proc.
W kolejnych miesiącach ta dysproporcja tylko rosła. W lipcu 2025 roku aż 77 proc. wszystkich wniosków dotyczyło kotłów na biomasę. Pompy ciepła spadły z kolei do poziomu 22 proc. To prawdziwa rewolucja, zwłaszcza gdy spojrzymy na dane z poprzednich lat.
Jeszcze w 2023 roku to powietrzne pompy ciepła były absolutnym hitem, stanowiąc ponad połowę wszystkich wniosków. Kotły na biomasę wybierało wtedy zaledwie 18,74 proc. wnioskodawców. W ciągu kilkunastu miesięcy sytuacja odwróciła się o 180 stopni.
W statystykach obejmujących cały okres trwania programu (od 2018 r.) kotły gazowe i pompy ciepła wciąż mają wysoki udział, to obecny trend jednoznacznie wskazuje, iż Polacy postawili na biomasę.
Kocioł na biomasę to nowy hit w polskich domach. Czym jest i dlaczego zyskuje na popularności?
Mówiąc "kocioł na biomasę", w praktyce najczęściej mamy na myśli nowoczesny, zautomatyzowany kocioł na pellet. Czym zatem jest pellet? To granulat produkowany ze sprasowanych pod wysokim ciśnieniem odpadów drzewnych, takich jak trociny, zrębki czy z resztek roślinne.
Jest uznawany za paliwo ekologiczne, ponieważ emisja CO2 podczas jego spalania jest równoważona przez ilość dwutlenku węgla, którą drzewa pochłonęły w trakcie wzrostu. Pellet oferuje kompromis między ekologią a kosztami. Główne zalety tego rozwiązania to:
Wygoda i automatyzacja: Nowoczesne kotły na pellet same dozują paliwo, rozpalają się i wygaszają, a ich obsługa ogranicza się do uzupełniania zasobnika raz na kilka dni i okresowego czyszczenia.
Wysoka efektywność: Sprawność takich urządzeń przekracza 90 proc., co oznacza, iż niemal cała energia z paliwa jest zamieniana na ciepło.
Ekologia: Pellet to odnawialne źródło energii, a jego spalanie emituje znacznie mniej szkodliwych pyłów niż w przypadku węgla. Popiół można wykorzystać jako naturalny nawóz w ogrodzie.
Stabilność kosztów: W obliczu wzrastających cen prądu i gazu, cena pelletu wydaje się dla wielu bardziej przewidywalna i atrakcyjna.
To rozwiązanie nie jest pozbawione wad. Największą barierą jest wysoki koszt początkowy zakupu i montażu kotła, który może wynosić kilkanaście lub choćby kilkadziesiąt tysięcy złotych. Potrzebne jest również miejsce na zapas pelletu (najlepiej w suchym pomieszczeniu) i samo urządzenie.
Program Czyste Powietrze przez cały czas działa. Na co można dostać dofinansowanie?
Program "Czyste Powietrze" to inicjatywa rządowa, która skierowana jest do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych, którzy chcą poprawić efektywność energetyczną swoich budynków. Mówiąc prościej: to program dla tych, którzy chcą płacić niższe rachunki za ogrzewanie i oddychać tytułowym czystszym powietrzem.
W ramach programu można uzyskać dotację na szereg inwestycji. Najważniejsza to wymiana starego, nieefektywnego pieca, tzw. "kopciucha", na nowoczesne i ekologiczne źródło ciepła. Oprócz tego pieniądze można przeznaczyć na:
modernizację instalacji grzewczej,
ocieplenie ścian, dachu i podłóg,
wymianę okien i drzwi,
montaż wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (rekuperacji),
instalację fotowoltaiczną.
Wysokość dofinansowania zależy od dochodów. W podstawowym progu można liczyć na maksymalnie 66 tys. zł, w podwyższonym na 99 tys. zł, a przy najniższych dochodach i kompleksowej termomodernizacji można otrzymać choćby 135 tys. zł bezzwrotnej dotacji. Jak pokazują dane NFOŚiGW, od startu programu Polacy złożyli już ponad milion wniosków na łączną kwotę niemal 40 miliardów zł.