[Counter-Box id="1"]
Sejm przeżywa prawdziwe oblężenie, jeżeli chodzi o widownie. W szczytowych momentach transmisje ogląda choćby 100 tysięcy ludzi. To ogromna liczba osób, która jest zainteresowana polityką. To także wielkie zagrożenie dla PiS, bo tak wielu oglądających oznacza, iż przestaje działać propaganda TVP.
PiS miał plan, aby ludzi odstręczyć od oglądania. Temu miały służyć ataki na Hołownię, wykonywane przez usłużnych dziennikarzy i trolli, którzy (jeszcze) pracują w różnych agencjach rządowych. Nie udało się. Ataki zniknęły – bo były przeciwskuteczne.
Wkraczamy w bardzo interesujący okres polityczny w Polsce. Demokracja jest dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek bezpośrednia. Dobrze wyczuwają to politycy koalicji demokratycznej, którzy wykorzystują dużą popularność transmisji w sieci.
Poparcie dla Tuska, Hołowni, Kosiniaka-Kamysza i Czarzastego rośnie. Oby tak dalej!