Polacy masowo kupują to na wakacjach. Celnicy ostrzegają: grozi za to więzienie!

1 tydzień temu

Sezon wakacyjny w pełni, a Polacy coraz chętniej wybierają zagraniczne kurorty, z Turcją, Grecją i Hiszpanią na czele. Urlop to nie tylko odpoczynek, ale i okazja do zakupów, często w bardzo atrakcyjnych cenach. Wielu turystów wraca z walizkami pełnymi ubrań, butów czy akcesoriów znanych marek. Niestety, ta z pozoru niewinna pamiątka może zamienić się w poważny problem na lotnisku. Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) i służby celne jednoznacznie ostrzegają: przywóz podrabianych towarów, choćby na własny użytek, jest traktowany z całą surowością. Wbrew powszechnemu przekonaniu, konsekwencje to nie tylko konfiskata towaru. Za próbę wwiezienia do Polski podróbek grożą wysokie grzywny, a w skrajnych przypadkach choćby kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Celnicy mają jasne wytyczne i zwracają szczególną uwagę na turystów wracających z popularnych kierunków, gdzie handel podróbkami kwitnie.

Wakacyjne zakupy Polaków. Co najchętniej przywozimy z urlopu?

Zainteresowanie zagranicznymi wyjazdami wśród Polaków rośnie lawinowo. Jak wskazują analizy wyszukiwarki Google, aż 51% zapytań dotyczących urlopów dotyczyło podróży poza granice kraju. Kierunki takie jak Turcja, Egipt, Grecja czy Włochy kuszą gwarantowaną pogodą, bogactwem kulturowym i atrakcyjnymi cenami pakietów all inclusive. Średni koszt tygodniowego wyjazdu w szczycie sezonu to około 3600 zł za osobę, co często jest ofertą korzystniejszą niż wypoczynek w Polsce.

Nieodłącznym elementem takich wakacji są zakupy. Polacy słyną z zamiłowania do przywożenia pamiątek – od lokalnych przysmaków, przez rękodzieło, po odzież i dodatki. Najczęściej w naszych walizkach lądują:

  • Lokalne alkohole i produkty spożywcze: włoskie wino, grecka oliwa czy turecka baklawa.
  • Kosmetyki: zwłaszcza te oparte na naturalnych, regionalnych składnikach.
  • Rękodzieło i wyroby skórzane: ceramika, biżuteria, torebki.
  • Ubrania, buty i akcesoria: często kupowane na lokalnych bazarach w okazyjnych cenach.

Warto jednak pamiętać o obowiązujących przepisach. Zgodnie z informacjami Krajowej Administracji Skarbowej, podróżując samolotem spoza UE, możemy przywieźć towary na użytek własny o łącznej wartości do 430 euro na osobę. Limit ten nie obejmuje jednak wszystkich produktów, a jedna kategoria towarów jest objęta całkowitym zakazem przywozu i wiąże się z najpoważniejszymi konsekwencjami.

Podróbki z Turcji zalewają bazary. Na to musisz szczególnie uważać

Turcja, obok Chin, jest światowym liderem w produkcji podrabianych towarów. Dane Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) są alarmujące. Szacuje się, iż rocznie w Turcji produkuje się około 200 milionów par podrobionych butów, a do tego dochodzą gigantyczne ilości odzieży, zegarków i torebek z fałszywymi metkami. Produkty te masowo trafiają na bazary w popularnych kurortach, takich jak Alanya, Bodrum czy Side, kusząc turystów niskimi cenami.

Zjawisko to przybrało taką skalę, iż w luksusowych dzielnicach miast turystycznych zaczęły powstawać tzw. „fałszywe butiki”. Z zewnątrz wyglądają jak salony znanych światowych marek, mają identyczny wystrój i sposób ekspozycji towaru, jednak oferują wyłącznie podróbki. Co ciekawe, proceder ten uderza nie tylko w globalne koncerny, ale również w lokalną, turecką gospodarkę. Etykieta „Made in Türkiye”, niegdyś synonim dobrej jakości tekstyliów, dziś coraz częściej kojarzy się z nietrwałymi imitacjami, które rozpadają się po kilku praniach.

Chociaż handel podróbkami jest w Turcji oficjalnie nielegalny i zagrożony karami, w praktyce jest powszechnie tolerowany w strefach turystycznych. To stwarza iluzję bezpieczeństwa dla kupujących, którzy nie zdają sobie sprawy, iż prawdziwe problemy mogą zacząć się dopiero po powrocie do kraju.

Niewinna pamiątka czy przestępstwo? Konsekwencje prawne są poważne

Kluczowe jest zrozumienie, jak polskie i unijne prawo podchodzi do kwestii podróbek. Samo kupienie fałszywego produktu na własny użytek za granicą nie jest przestępstwem. Problem pojawia się w momencie przekraczania granicy Unii Europejskiej. Wwożenie podrabianych towarów jest nielegalne, a funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej mają prawo do szczegółowej kontroli bagażu.

Największym błędem turystów jest przekonanie, iż „kilka rzeczy dla siebie” nie stanowi problemu. Nic bardziej mylnego. choćby posiadanie kilku t-shirtów, pary butów i torebki z podrobionym logo może zostać zinterpretowane przez celnika jako próba wprowadzenia towaru do obrotu w celach handlowych. W takiej sytuacji konsekwencje są bardzo dotkliwe i mogą obejmować:

  • Natychmiastową konfiskatę wszystkich podrobionych przedmiotów.
  • Wysoką grzywnę, której wysokość zależy od wartości oryginalnych produktów.
  • Postępowanie karne z tytułu naruszenia praw własności przemysłowej.
  • W najgorszym wypadku, zgodnie z art. 305 Ustawy Prawo własności przemysłowej, karę więzienia do lat 2.

Funkcjonariusze są szczególnie wyczuleni na towary przywożone z kierunków znanych z handlu podróbkami. Kontrola na lotnisku może więc zamienić wymarzone wakacje w prawdziwy koszmar, a oszczędność kilkuset złotych na zakupach może skutkować wielotysięcznymi karami i wpisem do rejestru karnego.

Jak uniknąć problemów na granicy? Praktyczny poradnik dla turysty

Planując wakacyjne zakupy, warto kierować się zdrowym rozsądkiem, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek na lotnisku. Zamiast ryzykować, lepiej postawić na świadome i bezpieczne wybory. Przede wszystkim, jeżeli oferta wydaje się zbyt piękna, by mogła być prawdziwa – najprawdopodobniej tak właśnie jest. Markowa torebka za ułamek ceny rynkowej to niemal pewny sygnał, iż mamy do czynienia z podróbką.

Aby uchronić się przed problemami, warto stosować się do kilku prostych zasad. Po pierwsze, unikaj kupowania kilku identycznych lub bardzo podobnych „markowych” przedmiotów. To dla celników czerwona flaga i sygnał potencjalnego handlu. Po drugie, zamiast polować na fałszywe logo, postaw na autentyczne, lokalne produkty. Prawdziwe tureckie rękodzieło, wyroby skórzane czy wysokiej jakości tekstylia będą znacznie cenniejszą i bezpieczniejszą pamiątką. W ten sposób nie tylko unikniesz kłopotów z prawem, ale również wesprzesz lokalnych rzemieślników, a nie przestępczy proceder.

Podsumowując, chęć posiadania luksusowego produktu w niskiej cenie jest zrozumiała, ale ryzyko związane z przywozem podróbek jest niewspółmiernie wysokie. Stres, utrata pieniędzy i towaru, a w najgorszym scenariuszu poważne konsekwencje prawne – to cena, której z pewnością nikt nie chce płacić za pamiątkę z wakacji. Lepiej wrócić z urlopu z mniejszą liczbą zakupów, ale za to z czystym sumieniem i bez obaw o kontrolę celną.

More here:
Polacy masowo kupują to na wakacjach. Celnicy ostrzegają: grozi za to więzienie!

Idź do oryginalnego materiału