Pokazówka nielegalnej komisji

2 tygodni temu
Kolejny raz polskie służby zostały zmuszone przez rządzących do użycia szczególnych środków, aby zatrzymać i doprowadzić byłego ministra sprawiedliwości na posiedzenie tego gremium. Tym razem, w przeciwieństwie do tego, z czym mieliśmy do czynienia podczas poprzedniego doprowadzenia Zbigniewa Ziobry do Sejmu, uzurpujący sobie prawo do bycia sejmowymi śledczymi nie zbiegli przed przepytaniem byłego ministra. – Mamy do czynienia z pewnym rodzajem spektaklu odgrywanego przez posłów, tylko już widzów tego spektaklu brakuje. Nikt tego nie chce oglądać. Posłowie komisji już tyle razy zdążyli się swoimi działaniami skompromitować, iż komisja jako całość już dawno straciła swoją moc. Jej przekaz może trafiać co najwyżej do tych tzw. silnych razem zafascynowanych festiwalem zemsty – mówi „Naszemu Dziennikowi” prof. Mieczysław Ryba z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Idź do oryginalnego materiału