Pokazali nagranie z Zakopanego. Ludzie przecierają oczy ze zdumienia

Okres świąteczno-noworoczny w Zakopanem to coroczny punkt kulminacyjny dla turystów odwiedzających stolicę polskich Tatr. W 2024 roku sytuacja nie wyglądała inaczej, a liczba osób decydujących się na wypoczynek w tym malowniczym regionie była ogromna. Niestety, w tym czasie Zakopane staje się nie tylko centrum turystycznym, ale również epicentrum problemów komunikacyjnych, które dotykają zarówno turystów, jak i mieszkańców. Film z zakorkowanej ul. Stolarczyka obiegł media społecznościowe, a niektórzy użytkownicy wprost przyznali, iż sytuacja ta staje się już rutyną. Jakie są przyczyny i możliwe rozwiązania tego problemu?

Korki w Zakopanem – codzienność turystycznej stolicy

Zakopane w okresie świątecznym staje się jednym z najpopularniejszych miejsc w Polsce, co przyciąga rzesze turystów. W 2024 roku, podobnie jak w latach poprzednich, miasto zmagało się z problemami komunikacyjnymi. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które przedstawia zakorkowaną ul. Stolarczyka, jedną z głównych arterii Zakopanego. Sznur samochodów poruszał się bardzo wolno, a problem dotyczył zarówno turystów, jak i lokalnych mieszkańców, którzy codziennie muszą przemieszczać się po tej zatłoczonej okolicy.

Na filmie widać, jak kierowcy muszą wykazać się dużą cierpliwością, czekając na możliwość dalszej jazdy. Większość pojazdów ma rejestracje z innych województw, co wskazuje, iż wielu turystów zdecydowało się na spędzenie długiego weekendu na Podhalu. Sytuacja nie zaskoczyła wielu internautów, którzy zwrócili uwagę, iż w okresach świątecznych, noworocznych oraz ferii zimowych korki stają się niemal codziennością. „Nic nowego” – takie komentarze pojawiły się pod nagraniem, co pokazuje, iż mieszkańcy i osoby regularnie odwiedzające Zakopane przyzwyczaili się do tego problemu.

Długie oczekiwanie – nie tylko w korkach, ale i w atrakcjach

Problemy komunikacyjne w Zakopanem nie kończą się na korkach. Na ul. Kościeliskiej, Nowotarskiej oraz w Kościelisku Kirach również tworzą się zatory, co skutkuje opóźnieniami w podróży oraz frustracją kierowców. Korki to tylko jedna strona medalu – w mieście panuje także ogromny tłok turystyczny, który jest widoczny w kolejce do popularnych atrakcji. Przykład z Gubałówki, gdzie turyści musieli czekać w długiej kolejce na zjazd kolejką, pokazuje, jak duży napływ odwiedzających występuje w okresie świątecznym.

Niektórzy internauci wyrazili swoje zaskoczenie, iż ludzie byli gotowi stać w mrozie przez długie godziny, aby skorzystać z popularnych atrakcji. Jednak nie wszyscy byli krytyczni – wielu broniło turystów, podkreślając, iż każdy ma prawo decydować, jak chce spędzić czas, choćby jeżeli wiąże się to z długim oczekiwaniem w trudnych warunkach atmosferycznych.

Dlaczego Zakopane jest zakorkowane w święta?

Zakopane jest popularnym miejscem turystycznym, zwłaszcza w okresach świątecznych i feryjnych. Liczba turystów w tym czasie zwiększa się o setki tysięcy, co ma bezpośredni wpływ na infrastrukturę drogową. Wysoka liczba pojazdów, w tym samochodów osobowych, autobusów i samochodów dostawczych, skutkuje korkami i opóźnieniami w ruchu.

Ponadto, w Zakopanem brakuje dobrej infrastruktury komunikacyjnej, która mogłaby pomóc rozładować ruch, zwłaszcza w okresach szczytowych. Choć miasto posiada infrastruktury turystyczne, takie jak kolejki linowe, stoki narciarskie czy różnorodne atrakcje, brakuje systemu transportu publicznego, który mógłby zredukować liczbę samochodów poruszających się po ulicach.

Pomysły na rozwiązanie problemu korków w Zakopanem

Wielu internautów sugeruje wprowadzenie zakazu wjazdu do centrum Zakopanego dla samochodów osobowych. Taki krok mógłby pomóc w rozładowaniu tłoku i poprawie jakości życia zarówno turystów, jak i mieszkańców. Propozycje obejmują także stworzenie alternatywnych dróg dojazdowych oraz poprawę transportu publicznego, który umożliwiłby turystom swobodne poruszanie się po mieście bez konieczności korzystania z samochodów.

Zakopane, będąc jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Polsce, wymaga pilnych działań w celu ulepszenia transportu i rozwiązywania problemów komunikacyjnych. Tylko w ten sposób będzie możliwe utrzymanie równowagi między rozwój turystyki a komfortem mieszkańców.