Pojechali pod dom Kaczyńskiego, a na miejscu zaskoczenie. Prezes złamał obietnicę?! „Jeszcze nie ma…”

7 godzin temu
Politykom naprawdę nie można wierzyć już w nic! Jarosław Kaczyński obiecał, iż zawiesi na swoim płocie baner wyborczy Karola Nawrockiego. No i nie zawiesił. Kaczyński to kłamczuch?! I jak tu ufać politykom! Idą do wyborów z masą obietnic, których potem nie realizują. Niektórzy łamią je już na etapie kampanii! Przykład? Jarosław Kaczyński, obiecujący Karolowi Nawrockiemu, iż użyczy mu swojego płotu. – Ja na pewno udostępnię swoje ogrodzenie pod baner. Mam nadzieję, iż uda się też nieco bardziej pomóc. Państwa również proszę o zaangażowanie i wsparcie — naobiecywał się lider PiS. Obiecanego wiele się zmieści, jak głosi stare porzekadło. No i okazuje się, iż prezes to wiele mówi, ale gorzej z działaniami. Dziennik „Fakt” postanowił powiedzieć „sprawdzam” i wysłał swoich zwiadowców na warszawski Żoliborz, by sprawdzili, czy baner wisi. No i nie wisi. Produkcja trwa, będzie wisiał! Dziennikarze uznali to za skandal i postanowili interweniować w samym sztabie Nawrockiego, któremu też prawdopodobnie jest przykro z powodu całej sytuacji. Co powiedzieli jednak mediom sztabowcy? Okazuje się, iż „trwa produkcja” i „jeszcze nie ma banerów”. Czyli trwa już oficjalnie kampania, a tu banerów nie ma?! No na to wygląda! Pozostaje mieć nadzieję, iż prezes PiS dostanie swój egzemplarz jako pierwszy. Pytanie jednak, czy Kaczyński
Idź do oryginalnego materiału