„Pół życia sortujesz śmieci, a potem w trzy osoby spędzasz pięć nocy w okopach. A tam są setki plastikowych kubków, pociski, dookoła jest spalony sprzęt. Zwierzęta są w stanie wstrząsu. Króliki, susły, ptaki. Zdezorientowane psy domowe, zdziczałe husky i chihuahuy, biegają w sforach i zjadają się nawzajem. To bardzo apokaliptyczny obraz. Wiemy jednak, iż taka jest niestety cena wojny, a winni są Rosjanie” – mówi Olena Apczel, reżyserka teatralna, aktywistka, żołnierka.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Poezja i kule, plastik w okopach
Powiązane
Bezsensowna wojna pomnikowa
37 minut temu
Serwis Informacyjny – sygnały zauważone 22.05.2025
55 minut temu
Trump dostał latający prezent. Jest wart 400 mln dolarów
1 godzina temu
Polecane
Znaleźli niewybuchy, trwa ewakuacja około 850 mieszkańców
1 godzina temu
Ewakuacja w Iławie. Niewybuch w pobliżu więzienia
1 godzina temu
Niewybuchy przy więzieniu. Ewakuacja setek mieszkańców
1 godzina temu