Podwyżka podatku od nieruchomości: w reakcji na krytykę rząd zapowiada konsultacje

ifrancja.fr 2 godzin temu

Francuski rząd ogłosił konsultacje w sprawie aktualizacji danych wykorzystywanych do naliczania podatku od nieruchomości. Decyzja jest odpowiedzią na falę krytyki wobec planów automatycznego uzupełnienia informacji o wyposażeniu mieszkań, które wpłyną na wysokość podatku.

Rząd zapowiada, iż konsultacje mają gwałtownie zebrać opinie parlamentarzystów i samorządów, aby ustalić, jakie zmiany są potrzebne, by system stał się bardziej przejrzysty, zrozumiały i sprawiedliwy. Inicjatywa to reakcja na zapowiedź resortu finansów dotyczącą automatycznej aktualizacji danych stanowiących podstawę obliczania podatku od nieruchomości (taxe foncière).

Aktualizacja ma objąć informacje o wyposażeniu i standardzie mieszkań, które wpływają na wartość katastralną. Ministerstwo gospodarki i finansów poinformowało, iż dla ponad 7 mln mieszkań podatek był od lat zaniżony z powodu przestarzałych danych dotyczących tzw. „elementów komfortu”, zwiększających powierzchnię katastralną używaną do obliczenia.

Podatek od nieruchomości we Francji opiera się nie tylko na metrażu mieszkania, ale także na sześciu „elementach komfortu” wprowadzonych w 1970 roku: podłączeniu do wody i elektryczności, ogrzewaniu lub klimatyzacji, toalecie, umywalce oraz prysznicu lub wannie. Każdy z tych elementów dolicza kilka dodatkowych metrów katastralnych. Administracja dolicza m.in. 4 m² za bieżącą wodę, 5 m² za wannę i 3 m² za prysznic.

Udogodnienia te wprowadzane przez właścicieli powinny być zgłaszane w ciągu trzech miesięcy, jednak często tak się nie dzieje. W wielu przypadkach informacje te pochodzą sprzed kilkudziesięciu lat, gdy takie udogodnienia nie były powszechne, przez co miliony mieszkań mają dziś w systemie zaniżoną wartość katastralną.

Administracja zamierza sama uzupełnić w danych brakujące elementy wyposażenia, jeżeli ich obecność jest dziś standardem. Resort finansów podkreśla, iż operacja nie obejmie lokali o niskim standardzie, ale dotyczy wyłącznie mieszkań od kategorii zwykłych po luksusowe.

Po aktualizacji państwo doliczy brakujące metry, co podniesie podstawę opodatkowania. Według szacunków średni wzrost podatku dla osób objętych zmianą wyniesie 63 euro — niezależnie od corocznej indeksacji o inflację czy polityki podatkowej gmin. Aktualizacja ma przynieść lokalnym władzom 466 mln euro rocznie i objąć 7,4 mln mieszkań.

Po zapowiedzi zmian rząd został oskarżony o brak transparentności oraz próbę wprowadzenia poważnej reformy „tylnymi drzwiami”, bez wcześniejszych konsultacji. Organizacje właścicieli nieruchomości określiły działania administracji jako „arbitralne i haniebne”. Jordan Bardella (Rassemblement National) nazwał decyzję „ciosem w plecy francuskich właścicieli”, uznał ich za „dojne krowy państwa” i zaapelował do premiera o wycofanie reformy.

(KzK / iFrancja.fr)

Idź do oryginalnego materiału