Minister finansów właśnie ogłosił nowe stawki podatku od nieruchomości na 2026 rok. Maksymalne opłaty wzrosną o około 5%, ale nie wszędzie właściciele odczują taką samą podwyżkę. Coraz więcej miast stosuje górne limity, co oznacza wyższe rachunki dla milionów Polaków.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Warszawa, Kraków i Wrocław już płacą maksimum
Pan Andrzej z Warszawy co roku z niepokojem czeka na decyzję podatkową z urzędu. Jego 80-metrowe mieszkanie w bloku kosztuje go w tej chwili 95 złotych rocznie podatku od nieruchomości. „W Warszawie zawsze jest maksymalna stawka, więc wiem, iż znów zapłacę więcej” – mówi. Do tego należy doliczyć jeszcze opłacę na przekształcenie wiekuistego użytkowania we własność. W efekcie Pan Andrzej rzadko kiedy płaci mniej niż 400 zł za swoją nieruchomość i udział w ziemi pod nią.
Jak informuje portal GetHome.pl, w tym roku maksymalne stawki podatku od mieszkań i domów płacą właściciele w 14 z 18 miast wojewódzkich. To znaczny wzrost w porównaniu do 2022 roku, gdy maksymalną stawkę stosowało tylko 8 miast.
W Monitor Polskim ukazało się obwieszczenie ministra finansów określające górne granice stawek na 2026 rok. Maksymalna stawka dla budynków mieszkalnych wzrośnie z 1,19 zł do 1,25 zł za metr kwadratowy, a dla gruntów pod budynkami z 0,73 zł do 0,77 zł za metr kwadratowy.
Gdzie jeszcze można liczyć na niższe stawki
Mieszkańcy czterech miast wojewódzkich mogą mieć nadzieję na łagodniejsze podwyżki. W Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Rzeszowie i Opolu stawki podatku są w tej chwili niższe od maksymalnych. Jednak nie wiadomo, czy tak pozostanie w przyszłym roku.
Pani Magdalena z Rzeszowa płaci za swój dom 750 złotych rocznie. „Słyszałam, iż w innych miastach jest drożej, ale boję się, iż nasze miasto też podniesie stawki do maksimum” – przyznaje.
Co to oznacza dla ciebie?
Jeśli mieszkasz w mieście stosującym maksymalne stawki, przygotuj się na podwyżkę o około 5%. Dla właściciela 200-metrowego domu na działce tysiąc metrów kwadratowych oznacza to dodatkowe 52 złote rocznie – z 968 zł do 1020 zł.
W przypadku mieszkania w bloku podwyżki będą mniejsze. 60-metrowe mieszkanie będzie kosztować około 3-4 złotych więcej rocznie. To może wydawać się niewiele, ale w kontekście rosnących kosztów życia każda złotówka ma znaczenie.
Jeśli twoja gmina nie stosuje jeszcze maksymalnych stawek, sprawdź uchwały rady gminy pod koniec roku. Możliwe, iż lokalny samorząd zdecyduje się na większą podwyżkę, aby dorównać stawkom w innych miastach.
Podwyżka podatku od nieruchomości to tylko jeden z rosnących kosztów utrzymania mieszkania. Jak podaje GUS, w pierwszym półroczu 2025 roku opłaty za mieszkanie były o 10,7% wyższe niż rok wcześniej.
Najbardziej boleśnie właściciele i najemcy odczuli podwyżki cen mediów: gazu o 24,6%, prądu o 19,6%, a innych nośników energii o 13%. Koszty wody i wywozu śmieci podrożały średnio o 10,9%.
Gminy mają ostatnie słowo
Mimo, iż to gminy mają ostatnie słowo w sprawie wysokości stawek, nie mogą ustawiać dowolnej stawki. Blokuje je górna granica ministra finansów.
Coraz więcej samorządów decyduje się na stosowanie najwyższych możliwych stawek. Powód jest prosty – potrzebują pieniędzy na rosnące wydatki. Budowa szkół, przedszkoli, dróg czy inwestycje w infrastrukturę wymagają znacznych środków.
Podatek od nieruchomości to podatek lokalny – pieniądze zostają w gminie i nie trafiają do budżetu państwa. Dla wielu samorządów jest to jedno z głównych źródeł dochodów, szczególnie po ograniczeniu wpływów z podatku dochodowego w ramach Polskiego Ładu.
Polacy czekają na pisma
Oficjalne pisma z wysokością podatku na 2026 rok właściciele otrzymają pod koniec bieżącego roku lub na początku przyszłego. Termin płatności uzależniony jest od decyzji gminy – można płacić jednorazowo lub w ratach kwartalnych.
Jeśli twoja gmina nie uchwali nowych stawek przed końcem roku, będą obowiązywać dotychczasowe stawki. W praktyce jednak większość samorządów zdąży z podwyżkami.
Sprawdź uchwały swojej gminy w sprawie podatków lokalnych – zwykle są publikowane na stronie internetowej urzędu. jeżeli planujesz zakup nieruchomości, uwzględnij w kosztach nie tylko cenę zakupu, ale też podatek od nieruchomości.
Pamiętaj, iż podatek można płacić w ratach kwartalnych, co ułatwia rozłożenie kosztów w budżecie domowym. W przypadku problemów finansowych możesz wystąpić do urzędu o rozłożenie na raty lub umorzenie części zadłużenia.
Warto też systematycznie odkładać pieniądze na rosnące koszty utrzymania mieszkania. Oprócz podatku wzrastają również opłaty za media, wywóz śmieci czy konserwację budynku.
Tegoroczna podwyżka o 5% jest znacznie łagodniejsza niż w latach wysokiej inflacji. W 2024 roku stawki wzrosły aż o 15%, w 2025 o 3,5%. Obecny wzrost wynika bezpośrednio ze wskaźnika inflacji, który na szczęście zaczął maleć.
Dla perspektywy – od 2015 roku maksymalne stawki podatku od mieszkań i domów wzrosły z 0,75 zł do 1,25 zł za metr kwadratowy. To wzrost o ponad 66% w ciągu dekady, znacznie wyprzedzający inflację.