Najpodlejszy podatek.
Gdy podatek od zbiórek pojawił się pierwszy raz w mediach, PiS zapewniało, iż to pomyłka. Jednak teraz projekt wszedł w życie – Andrzej Duda podpisał ustawę, w której podatek został ukryty.
Od lipca każdemu, kto zbiera pieniądze np. na operację dla swojego dziecka, państwo zabierze choćby 20 procent zebranej kwoty.