Już pierwszego dnia urzędowania nowego prezydenta okazało się, iż kooperacja między rządem a prezydentem nie będzie łatwa. Karol Nawrocki w towarzystwie tłumu zwolenników podpisał bowiem wczoraj w Kaliszu swój pierwszy projekt ustawy, który kłóci się z założeniami realizowanymi przez obecny rząd.
Zgodnie z zapowiedzią prezydencka inicjatywa legislacyjna „Tak! dla CPK” dotyczy Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie i ma na celu przywrócenie pierwotnego planu przygotowanego przez PiS.
Już w środę (6 sierpnia) w orędziu prezydent wyjaśniał, iż nowa ustawa zagwarantuje powrót do „tradycyjnego kształtu Centralnego Portu Komunikacyjnego”. Tłumaczył wtedy również, iż chodzi o to, byśmy „znaleźli swoje gospodarcze koło zamachowe na kolejne dekady, które pozwoli nam się rozwijać”.
Nawrocki: Polska musi być centrum handlowym i komunikacyjnym Europy
— Kalisz staje się symbolem wielu podobnych miast, które zostały wyeliminowane z rządowego projektu CPK — stwierdził prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, iż projekt budowy CPK ma najważniejsze znaczenie dla rozwoju Polski jako centrum handlowego i komunikacyjnego Europy, a jego realizacja musi się odbywać zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i uwzględniać wszystkie regiony, aby uniknąć wykluczenia mniejszych miast.
— CPK w swojej tradycyjnej formie dawał nam wszystkim nadzieję, iż pojawiło się na horyzoncie koło zamachowe naszej ekonomii. Po 35 latach od upadku systemu komunistycznego, a sukcesu przedsiębiorstw i ludzi pracy, dzisiaj jesteśmy w pułapce gospodarczej, którą musimy przezwyciężyć — oświadczył Nawrocki.
Jego zdaniem realizacja całego projektu CPK „daje wszystkim nadzieję i szansę, iż w końcu zaczniemy korzystać z tego, iż jesteśmy położeni w samym sercu Europy”. — Bo Polska musi być centrum handlowym i komunikacyjnym Europy — dodał. Podkreślił jednocześnie, iż projekt CPK — razem z jego kolejowym komponentem — musi być realizowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, „by CPK nie był kołem bez szprych, ale ze wszystkimi szprychami”.
Nawrocki ocenił też, iż „zniszczenie projektu CPK przez obecną koalicję rządową wywołało obywatelski bunt”, który zaowocował projektem budowy portu, pod którym podpisało się ponad 200 tys. osób.
— Gdy przyjechałem tutaj, to uzmysłowiłem sobie, jak wielka jest wiara, nadzieja i chęć rozwoju naszej wspaniałej Polski. Ta energia wypełnia moje serce, ale zobowiązuje do ciężkiej pracy. Dajecie mi państwo wielką siłę — powiedział prezydent do zgromadzonych mieszkańców. — I naprawdę wierzę głęboko, iż uda nam się wyłączyć z codziennej polityki rozwój, bezpieczeństwo i problemy demograficzne Polski z codziennego zgiełku politycznego — zapewnił Karol Nawrocki.
Lasek: Nie zniszczyliśmy tego projektu, ale naprawiliśmy po PiS
— Projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego nie zniszczyliśmy, ale naprawiliśmy po PiS — zapewnił tymczasem w rozmowie z TVN24 pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceminister infrastruktury Maciej Lasek.
Podkreślił także, iż prace przy budowie największego w Polsce lotniska realizowane są i jeszcze w tym roku spółka Centralny Port Komunikacyjny złoży wniosek o pozwolenie na budowę, a w przyszłym — ma zostać podpisana umowa na budowę terminala. Natomiast otwarcie planowane jest na 2031 rok.
Lasek tłumaczył, iż projekt poprzedniej ekipy rządzącej był niewykonalny, nie miał zapewnionego finansowania ani dokapitalizowania. — Był też projektem, który oszukiwał ludzi. Bo PiS potrafił powiedzieć, iż będzie budowana Kolej Dużych Prędkości (…), iż choćby małe miejscowości będą miały dostęp do Kolei Dużych Prędkości. To już nie jest Kolej Dużych Prędkości, to jest kolej małych prędkości — podkreślił pełnomocnik rządu. Zwrócił przy tym uwagę, iż pociąg, który ma jechać szybko, powinien zatrzymywać się w dużych ośrodkach, a do nich powinni być dowożeni pasażerowie z mniejszych ośrodków innymi pociągami.
— o ile to jest ten sam projekt albo bardzo zbliżony do tego, który był składany jako projekt obywatelski (…), który sabotował nie tylko projekt CPK, ale i rozwój lotnictwa w Polsce (…), to o ile będzie taki sam, jak poprzednio, to on się nie nadaje — ocenił Lasek.
W ramach Programu CPK ma m.in. powstać centralne lotnisko między Warszawą i Łodzią, oraz system Kolei Dużych Prędkości. Początkowo ma on obsługiwać 34 mln pasażerów rocznie, ale w perspektywie długoterminowej będzie mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku.
Tusk: jeżeli będzie trzeba będę bezwzględny
— Mamy dużo rzeczy do zrobienia — powiedział wczoraj Donald Tusk w odpowiedzi na pytanie jak widzi współpracę z nowym prezydentem. — Każdy, kto będzie chciał pomóc, będzie — niezależnie od poglądów politycznych, stanowiska, jakie pełni — mile widzianym partnerem — zapewnił premier w czasie czwartkowego spotkania z dziennikarzami w miejscowości Męcina w woj. małopolskim.
Tusk przypomniał, iż współpracował już z wieloma prezydentami, a w roli premiera z trzema i — jak powiedział — „czasami było to bardzo poważne wyzwanie”. — To jest czwarty prezydent i ze wszystkimi ta kohabitacja, ta kooperacja była bardzo wymagająca, czasami trudna — przyznał szef rządu. — Różnie z różnymi, ale jakoś dawaliśmy radę — dodał.
— Więc wszędzie tam, gdzie nowy prezydent będzie chciał pomagać, będę witał z otwartymi ramionami jego gotowość do współpracy. Wszędzie tam, gdzie będzie chciał przeszkadzać — zobaczy, na czym polega reguła konstytucyjna, to znaczy kto rządzi w kraju. I będę w tej kwestii bardzo konsekwentny, a jak będzie trzeba — też bezwzględny — podsumował premier.