Po wyroku na Marine Le Pen skrajna prawica gra va banque. jeżeli pozbędzie się premiera, Emmanuel Macron może nie mieć wyjścia

Zdjęcie: Marine Le Pen i Jordan Bardella podczas wiecu. Paryż, 6 kwietnia 2025 r.


Odkąd Marine Le Pen usłyszała wyrok za defraudację unijnych środków, francuska polityka trzęsie się w posadach. Politycy jej partii próbują przedstawić proces jako polowanie na czarownice. To spory kłopot dla mniejszościowego rządu Francois Bayrou, którego przetrwanie od początku zależy od cichego poparcia skrajnej prawicy. Niezależnie od ustępstw, na jakie byłby gotowy, nad premierem wisi miecz Damoklesa. W ramach politycznej zemsty Zjednoczenie Narodowe może doprowadzić do odwołania rządu. To byłby wyraźny sygnał dla prezydenta, by ponownie rozpisał przyspieszone wybory.