
Widać już pierwsze efekty wprowadzenia opłat za czwartą i kolejne godziny parkowania przy Silesia City Center. Wolnych miejsc jest zdecydowanie więcej niż przed 1 lutego, a klienci nie mają problemu z zaparkowaniem choćby blisko drzwi wejściowych.
1 lutego zmieniły się zasady parkowania przy SCC. Centrum handlowe wprowadziło częściową odpłatność za korzystanie ze swoich miejsc postojowych. Tylko pierwsze trzy godziny postoju są bezpłatne. Za czwartą, piątą i szóstą trzeba zapłacić 5 zł, a siódmą i kolejne już 10 zł. Opłaty obowiązują od poniedziałku do piątku. W weekendy parking przy SCC jest bezpłatny.
System parkingowy zarządzany jest przez firmę APCOA. Na terenie SCC nie ma szlabanów, a opłaty trzeba będzie uiszczać w parkomatach lub poprzez aplikację mobilną APCOA FLOW. W parkomatach można płacić gotówką lub kartą. Z regulaminu korzystania z parkingu wynika, iż bilet parkingowy wydrukowany przez parkomat trzeba umieścić za przednią szybą, tak żeby dało się odczytać jego treść. Tymczasem na samych biletach jest informacja, iż nie należy tego robić. W maszynie konieczne jest wprowadzenie numeru rejestracyjnego pojazdu.
Jeśli ktoś nie pobierze biletu lub nie opłaci postoju, administrator parkingu może naliczyć opłatę dodatkową w wysokości 150 zł. Opłata dodatkowa zostanie też nałożona, jeżeli upłynie czas bezpłatnego postoju, a kierowca nie zapłaci za kolejną godzinę.
SCC informuje, iż możliwy jest zakup abonamentów parkingowych w cenie 250 zł miesięcznie, ale tylko poprzez aplikację. Co ważne, nieprzerwany czas postoju na parkingu SCC nie może być dłuższy niż 2 dni, chyba iż odrębna umowa z administratorem parkingu będzie stanowiła inaczej.



Sprawdziliśmy jak po niemal tygodniu od wprowadzenia opłat wygląda parking SCC. Okazuje się, iż nowe zasady odstraszyły te osoby, które zostawiały tu samochód na cały dzień, bo np. pracują w pobliżu. W środę rano, około godz. 10, kiedy otwiera się zdecydowana większość sklepów w SCC, bardzo wiele miejsc parkingowych było wolnych. Niektóre części parkingu były całkowicie puste. Taka sytuacja była widoczna zarówno na parkingach na poziomie 0, jak i podziemnym (od strony sklepu Kaufland). Do końca stycznia o tej godzinie parking przy SCC był już co najmniej w połowie pełny.



Jak tłumaczyli nieoficjalnie przedstawiciele SCC, wprowadzenie opłat za parkowanie to efekt rozszerzenia przez miasto Strefy Płatnego Parkowania, a także budowy kolejnych biurowców w bliskim są sąsiedztwie tego centrum handlowego.