Po rozmowach Trump-Putin. "Nad Ukrainą powoli zbierają się czarne chmury"

1 godzina temu
Rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem od początku obrosły atmosferą sensacji i spekulacji. Jeszcze zanim do nich doszło, komentatorzy przewidywali, iż amerykański prezydent spróbuje odgrywać rolę ojca chrzestnego, który jednym spotkaniem zakończy największy konflikt w Europie od 1945 r. Wszyscy się zawiedli.
Idź do oryginalnego materiału