Po powodzi Głuchołazach bazują na jednym zbiorniku wody dla mieszkańców. 'Mamy ujęcia rezerwowe'

W Głuchołazach w drugiej połowie roku ma ruszyć odbudowa zniszczonego przez powódź betonowego zbiornika wody surowej zaopatrującego 14-tysięczne miasto. To jeden z dwóch zbiorników przy ul. Andersa, skąd tłoczona jest woda do stacji uzdatniania.

- Trwa opracowanie dokumentacji tego zadania - mówi Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz. - Jak odbudujemy ten zbiornik, to spuścimy wodę z drugiego zbiornika i zobaczymy, w jakim jest on stanie. Być może jego też trzeba przebudowywać. Ten jeden zbiornik wystarcza na zapotrzebowanie. Zaopatrzenie gminy w wodę nie polega tylko na tym jednym ujęciu. Mamy ujęcia rezerwowe. Natomiast to ujęcie jest kluczowe, podstawowe i tutaj musimy, jak najszybciej odbudować ten zbiornik. Będziemy przez rok, dwa funkcjonowali na jednym zbiorniku. Gmina Głuchołazy ma zapewnienie o przyznaniu na ten cel 25 mln zł państwowego dofinansowania. Miejscowe władze liczą, iż najpóźniej w maju rozstrzygnięty zostanie przetarg, który wyłoni wykonawcę odbudowy miejskiego rezerwuaru wody pitnej.