Po marszu Lublinianie wracają do domu. Wrażenia? "Warto było, jest w nas siła, to przełomowy moment"

10 miesięcy temu
Plany organizatorów gwałtownie się zdezaktualizowały, bo samo przejście przez morze ludzi na start marszu było wyczynem. Niektórym choćby nie udało się dotrzeć na plac Zamkowy a przemówienie Donalda Tuska wysłuchali dopiero w autokarze. Mimo to mówią: Warto było, jest w nas siła!
Idź do oryginalnego materiału