Po interwencji RPO prezydent Świdnicy zdjęła urzędnikom kaganiec

18 godzin temu

Po interwencji rzecznika Praw Obywatelskich Beata Moskal-Słaniewska wykresliła z Regulaminu Pracy Urzędu Miejskiego punkt, zakazujący urzędnikom udzielania informacji dziennikarzom na temat pracodawcy. Taki zapis obowiązywał od stycznia 2023 roku. „Rzecznik kilkakrotnie zwracał uwagę, iż zakazywanie pracownikom udzielania prasie informacji na temat pracodawcy może naruszać prawo.” – informuje biuro RPO.


Swidnica24.pl jako pierwsza informowała o wprowadzeniu zakazu już w lutym 2023r.

Obowiązujący od 2014 roku regulamin pracy w Urzędzie Miejskim tylko w jednym punkcie odnosił się do pracodawcy: „pracownik jest zobowiązany dbać o dobro pracodawcy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę”. Zapis znalazł się w rozdziale trzecim „Obowiązki pracownika”. 2 stycznia 2023 roku prezydent Świdnicy wydała nowe zarządzenie z nowym regulaminem pracy, a w uzasadnieniu zostało napisane, iż powodem są zmiany wprowadzone w Kodeksie Pracy.

Wprowadzone zapisy regulaminu pracy zabraniały urzędnikom ze świdnickiego magistratu „udzielania jakichkolwiek wypowiedzi na temat pracodawcy bez zgody prezydenta miasta lub osoby przez niego upoważnionej”, a także „publikowania w internecie (w tym także na portalach społecznościowych) zdjęć wykonanych w trakcie wykonywania obowiązków służbowych lub na terenie zakładu pracy”. Regulamin objął przy okazji całkowity zakaz korzystania w czasie pracy z portali społecznościowych, chyba iż jest to związane z wykonywaniem obowiązków.

30 września 2024 roku związku z wprowadzonym zakazem udzielania wypowiedzi mediom do prezydent Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej pismo skierował zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk. Przedstawił opinię o konieczności zmiany § 5 ust. 1 pkt 1 Regulaminu pracy Urzędu Miejskiego w celu zagwarantowania pracownikom ochrony wolności wypowiedzi, a prasie możliwości korzystania z dziennikarskiego prawa do informacji.

„Rzecznik kilkakrotnie zwracał uwagę, iż zakazywanie pracownikom udzielania prasie informacji na temat pracodawcy może naruszać prawo. Według art. 5 Prawa prasowego, każdy – zgodnie z zasadą wolności słowa wyrażoną w art. 54 Konstytucji RP i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i prawem do krytyki – może udzielać informacji prasie i nikt nie może być narażony na uszczerbek lub zarzut z powodu udzielenia informacji prasie, o ile działał w granicach prawem dozwolonych. Art. 11 ust. 3 Prawa prasowego stanowi zaś, iż kierownicy jednostek organizacyjnych są obowiązani umożliwiać dziennikarzom nawiązanie kontaktu z pracownikami oraz swobodne zbieranie wśród nich informacji i opinii.” – czytamy na stronie BRPO.

„Wątpliwości Rzecznika dotyczące ograniczenia wolności wypowiedzi nie oddala „zawężająca” wykładnia omawianego przepisu przedstawiona w odpowiedzi Prezydent Świdnicy na wystąpienie Rzecznika. Także bowiem przy przyjęciu założenia, iż przepis „dotyczy wyłącznie pracowników w zakresie realizowanych przez nich obowiązków pracowniczych i wyłącznie w zakresie świadczonej pracy”, zakres normatywny tego przepisu w dalszym ciągu budzi istotne wątpliwości.” – podkreślono w piśmie do prezydent Świdnicy.

Jak wyjaśnia zastępca RPO: „Tak sformułowany przepis może bowiem powodować, iż ograniczone zostanie również działanie w interesie publicznym, polegające na przekazaniu informacji na temat uchybień instytucjonalnych (tzw. sygnalizacja). Tymczasem w demokratycznym społeczeństwie interes ten każdorazowo przeważa nad interesem w postaci ochrony reputacji branżowej przedsiębiorstwa, zakładu pracy, czy interesów pracodawcy.”

25 lutego 2025 zarządzeniem nr 120-27/2025 sporny punkt został usunięty z regulaminu pracy Urzędu Miejskiego w Świdnicy, o czym Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował na swojej stronie.

Od lat Urząd Miejski jest dla niektórych, nielubianych przez prezydent Świdnicy za krytykę, mediów „zabetonowany”. Żaden z urzędników nie ma odwagi, by poinformować o zauważonych nieprawidłowościach. Ten strach towarzyszy nie tylko pracownikom Urzędu Miejskiego, ale także jednostek podległych i spółek miejskich.

Agnieszka Szymkiewicz

Idź do oryginalnego materiału