Mieszkańcy Krosna Odrzańskiego, którzy chcą skorzystać z basenu muszą pojechać do innych miejscowości, które taki obiekt mają. To przede wszystkim Zielona Góra, ale także Świebodzin, Gubin czy Słubice. To jednak kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę.
– Mamy świadomość tego, iż tak popularnego obiektu sportowo-rekreacyjnego u nas nie ma i myślimy realnie o jego budowie – mówi Grzegorz Garczyński, burmistrz Krosna Odrzańskiego.
Krośnieńscy urzędnicy będą teraz poszukiwać pieniędzy na sfinansowanie budowy pływalni. Środki na realizację takich zadań mają się pojawić w budżecie ministerstwa sportu.