Na lewicy, z jej często bezrefleksyjnym zamiłowaniem do oświeceniowego reformizmu, pokutuje kilka dogmatów, których nie wolno głośno kwestionować. Na przykład, jednoznacznie pozytywny stosunek do podatków jako solidarnej zrzuty na „wspólne państwo”, albo do nauczycieli jako wychowawców „naszych dzieci”, uniemożliwia choćby postawienia pytania o to, dlaczego klasa ludowa niekoniecznie kocha płacenie na (klasowe) państwo i podwyżki dla pedagogów, którzy uczestniczą w reprodukcji nierówności, hierarchii i klasistowskich postaw.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Planowanie przestrzenne niszczy dobra wspólne
Powiązane
Krakowskie szkoły otworzą swoje boiska dla mieszkańców
36 minut temu
Ruszają polskie kontrole graniczne
39 minut temu
"Nie ma co kryć". Prezydent o decyzji Nawrockiego
50 minut temu
Polecane
Nastolatek pobity w pobliżu parku. "Walczy o życie"
34 minut temu
Oszukana „na doradcę”. Straciła 50 tys. zł
35 minut temu