Na lewicy, z jej często bezrefleksyjnym zamiłowaniem do oświeceniowego reformizmu, pokutuje kilka dogmatów, których nie wolno głośno kwestionować. Na przykład, jednoznacznie pozytywny stosunek do podatków jako solidarnej zrzuty na „wspólne państwo”, albo do nauczycieli jako wychowawców „naszych dzieci”, uniemożliwia choćby postawienia pytania o to, dlaczego klasa ludowa niekoniecznie kocha płacenie na (klasowe) państwo i podwyżki dla pedagogów, którzy uczestniczą w reprodukcji nierówności, hierarchii i klasistowskich postaw.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Planowanie przestrzenne niszczy dobra wspólne
Powiązane
Taki Grosik to skarb. Polska - Mołdawia 2:0
45 minut temu
Morawiecki bezbłędnie o rządzie! Nawiązał do "Hirołsów"
2 godzin temu
Abel, twój brat / szejkan
2 godzin temu
Polecane
Kadry 3x3 walczą o bilet na ME
2 godzin temu
Czy można jeździć z zapalona kontrolka silnika?
2 godzin temu